Data: 2010-08-26 11:06:11
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]
Od: "Robakks" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kiwiko" <k...@o...pl>
news:4c758f19$2$27038$65785112@news.neostrada.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:i52emn$8hq$1@inews.gazeta.pl...
>> [...]
>> ||||| kiwiko
>> |||||
>> ||||| jesteś nieśmiały?
>> ||||
>> |||| Tak - w kontaktach męsko-damskich.
>> |||| I taki już umrę ;D
>> ||
>> ||| nie chcę o tym myśleć,
>> ||| bo taki jesteś fajny :)
>> ||
>> || hehe - nie mam zamiaru umierać, a to moje stwierdzenie powyższe
>> || wyraża przekonanie o własnej stałości, bo skoro przez 60 lat nie
>> || zmieniłem się w tym względzie - to raczej już się nie zmienię.
>> || Ta moja nieśmiałość jest skutkiem wrażliwości i być może
>> || prawdopodobnie podświadomą obawą, by nie skrzywdzić
>> || w żaden sposób istoty pięknej i kruchej zarazem...
>> || ale niewykluczone, że to jakaś fobia ;)
>>
>> | pięknie jesteś nieśmiały :)
>>
>> Wiele straciłem na swojej nieśmiałości.
>> Ominęło mnie coś, co nazywane jest "wyszumieniem się",
>> ale mówię sobie: "trudno - tak widocznie musiało być"
>> Czego nie da się zmienić - to wystarczy zaakceptować
>> dla spokoju ducha. ;)
>
> bardzo jesteś pokorny :)
> Gdyby jednak pomyśleć, jakie niespodzianki zdarzają się tym,
> którzy lubią szumieć... to ja nie żałuję niczego - czasem jestem przerażająco
praktyczna ;)
Po prostu nie chciałem (i dalej nie chcę) budować swoich radości
na oszustwie, podstępie, wykorzystywaniu, kłamstwie - bo to jest
wbrew mojej naturze - a bycie draniem niestety do tego się
sprowadza. W uproszczeniu to zapewne tak wygląda, że pielęgnuję
w sobie 'dziecko', bo świat "dorosłych" przez swą obłudę jest
dla mnie zbyt okrutny by go przyjąć jako własny. ;D
>> [...]
>> :-)
>> Kolejną formą świadomości jest świadomość osobowa
>> (samoświadomość) - ale o tym w następnym odcinku. :)
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> nie chciałam sprawić Ci przykrości. Szybko się zachwycam, ale serce oddaję powoli
;) Czytam i
> czekam, kiedy duch staje się duszą, bo już przy krewetce o tym pomyślałam.
> Podoba mi się, a to znaczy, że chyba rozumiem i wydaje mi się, że masz rację i
wcale nie dlatego,
> że jestem Tobą zauroczona ;)
>
> kiwiko
Z tego rozdzielenia ducha od duszy wychodzą tak przedziwne wnioski,
że muszę dać sobie trochę czasu na zastanowienie: jak prowadzić
dalej swoją opowieść publicznie by nie wywołać u przypadkowych
czytelników głupkowatych uśmieszków niedowiarstwa.
Mam nadzieję, że to zrozumiesz... :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
|