> teraz nie mam pradu w calej kuchni i
> polowie przyleglego do niej pokoju - a swiatlo jest - podobnie jak prad w
> drugim pokoju.
>
> o co moze chodzic? (dodam ze 2 tygodnie lodowka sobie dzialala bez zarzutow)
>

Przepalony przewód w ścianie, puszce połączeniowej lub przy gniazdku.
Czy równolegle z czajnikiem nie włączyłeś przypadkiem jakiegoś
urządzenia o dużym poborze mocy np. grzejnika, pralki automatycznej ?

Ileś podłączonych gniazdek na jednym kablu przy "przekombinowanych"
bezpiecznikach może spowodować, że najsłabszy (bo np. nadcięty przy
kładzeniu, podłączaniu w puszce lub przy gniazdku - jeśli gniazdka są
łączone "jedno za drugim") się przepali. W efekcie rozłączony zostaje
cały obwód za uszkodzeniem.

Jaki masz bezpiecznik na nie działającym obwodzie tzn. czy aby nie
"przekombinowany" drutem lub wstawiony zbyt mocny ?

Myślę, że powinieneś poszukać elektryka celem sprawdzenia i naprawy
instalacji.

> pomozcie! co robic?? bo mi zarcie sie zepsuje
Przestaw chwilowo lodówkę do drugiego pokoju gdzie masz prąd lub podłącz
za pośrednictwem stosownej przejściówki do obwodu oświetleniowego ale
... rób to tylko wówczas gdy masz zielone pojęcie o prądzie - po pytaniu
wnioskuję, że ... nie bardzo ;-(

Pozdrawiam :-)

--
Wojciech Ściesiński
w...@N...prv.pl