Data: 2004-10-14 16:35:10
Temat: Re: co tu się dzieje?!
Od: Marynatka <m...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2004-10-14, gsk <c...@w...pl> wrote:
>
> To straszne, że wszyscy tutaj żyją tylko niepowodzeniami,
Może nie tyle żyją - co przytrafiły im się w danym momencie i usiłują
znależć wyjście z zaistniałej sytuacji.
Ta grupa ma na celu doradzić, pomóc inaczej spojrzeć na problem, pomóc
rozwiązać problem - aby potem było być może sielanowo.
> a jeszcze
> straszniejsze jest, ze tutaj szukają pomocy.
A gdzie mają jej szukać?
> I to wszystko pod szumnie
> brzmiącym hasłem "rodzina".
Bo RODZINA to nie tylko sama słodycz - ale także czasem kłopoty, kłotnie,
rozstania, złamane serca, troski, chwile zwątpienia itp.
> Droga Moniko, uważam, ze nie należy głaskać
> ludzi, którym się niepowodzi, bo nigdy sobie nie poradzą ze swoimi kłopotami
> ponieważ sami przed sobą będą usprawiedliwieni, że ktoś ich rozumie,
> wspołczuje i tak już musi być. A czy nie lepiej byłoby, gdyby tutaj panował
> radosny klimat i to stawołoby się normą do której nieszczęśliwi staraliby
> sie dążyć???
Powiedz mi jak wyobrażasz sobie ten radosny klimat?
Pisanie tylko i wyłącznie o rzeczach dobrych, te złe pomijając?
--
Marzena Fenert -==> m...@f...net <==-
Szanuj szczescie, jest tylko wypozyczone.
--Pam Brown
|