Data: 2003-06-27 15:41:00
Temat: Re: co tu zrobic ,gdy na wieczor dopada glod?
Od: "Hafsa" <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "most wanted" <d...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:bdhhrk$7po$1@szmaragd.futuro.pl...
> nuda ? rutyna ? a wyjsc w plener, na spacer jaki, na rower, czy
> pobiegac, zamiast siedziec przed telewizorem :)
Malo siedze przed tv.Nie ogladam seriali,czasem wiadomosci czytam tylko w
necie.W nim tez nie siedze.
Duzo pracuje,a glod dopada mnie wtedy gdy:
mam byc cicho w domu/maz sie uczy/
pogoda jest okropna i nie moge wyjsc,
wszystko juz porobie co mam zrobic
i najczesciej to jest weekend!!!!!
Niestety nie zawsze moge robic to,co bym chciala.Z roznych powodow a glownie
miejsca zamieszkania/mala miescinka,gdzie jestem ogolnie wszystkim
znana/,nie ma basenu,silowni,sali z aerobikiem,joga ,tai chi.Dojazd do
wielkiego miasta jest uciazliwy i niemozliwy zbyt czesto przez prace.
Wyjscie do kolezanki czesto konczy sie wielokrotnym odmawianiem wszelkich
smakolykow, lub po prostu obzeraniem sie.A gdy pogoda jest okropna ,nie
mozna tu nawet wyjsc na zwykly spacer.Co pozostaje? Miec silna wole?Stosowac
sie do zlecen we wczesniejszych postach? Na razie mi sie udaje.A cwiczen
przydalo by mi sie,nie powiem,tylko kto i co mnie
zmobilizuje????Pozdrowienia od Hafsy
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|