Data: 2004-11-09 17:43:37
Temat: Re: co z Włoch?
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Aneta, sącząc kawkę, wyklepał:
> Kochane grupowiczki!
> Czy orientujecie się co można przywieść z Włoch, co jest tam tańsze?
Jeżeli się dobrze rozejrzysz, to możesz przywieźć sobie całe zestawy Pupy po
bardzo zachęcających cenach. Półtora roku temu kupiłam świetną kasetkę z
kilkunastoma cieniami w kamieniu, dwoma w kremie, dwoma odcieniami różu i
pudru, maskarą i kredką za...9 euro (ale to nie Pupa była). Była obniżka z
20. Promocja. I do tego obdarowali mnie próbkami Kenzo. Byłam pod
wrażeniem.
Co do Pupy widziałam zestawy składające się z podkładu (pełnowymiarowa tubka
30 ml), iluś tam cieni, szminek, kredek do ust i oczu, pudru w kamieniu i
różu (wymiary to było około, żeby nie skłamać, ze 40 cm x 20cm) i to
wszystko za 22 euro. Też promocja była. Czyli rewelacja.
Widziałam też błyszczyki Chanel za 15 euro. Wody toaletowe też znacznie
tańsze, w cenach allegrowych (dotyczących oryginałów oczywiście, a nie
podrób).
Ten komplet, który ja kupiłam, nazywa się Deborah. Mają bardzo porządną
maskarę. Cienie też są bardzo dobre - te w kamieniu, w kremie są badziewne
okrutnie.
Krusz.
--
Kruszyzna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|