Strona główna Grupy pl.sci.medycyna co z przedstawicielami medycznymi?

Grupy

Szukaj w grupach

 

co z przedstawicielami medycznymi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 115


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2002-02-28 07:11:25

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 27 Feb 2002, lolo wrote:

> kompetentnych. Dlatego mnie sporo kosztują jeśli jest taka potrzeba, mimo iż
> płacę świadomy ZUS, no może nie najwyższy ale taki jak w dg.

Kpisz na z lekarzy caly czas na tej grupie. Twoj ZUS przejedli
inni lekarze ale oni nie lecza i nigdy nie leczyli. Twoj ZUS wystarczy
do naoilwienia drzwi w przychodni, do ktorej chodzisz. Porownaj
naklady na leczenie w Polsce i w Kanadzie. Za takie pieniadze
- czyli 6 zl - to lekarz nie powinien nawet na Ciebie spojrzec.
A poniewaz wielu lekarzy wyjechalo za granice a czesc zmienila
prace, inni odeszli na emetrytura, czesc zmarlo,
mlodzi nie maja jeszcze doswiadczenia a nowy trudny system zmyka
im droge do szybkiego zrobienia specjalizacji
to juz niedlugo
moze bedzie tak, ze jesli bedziesz chcial trafic do na prawde
dobrego lekarza bedziesz musial placic po 200-300 zl za wizyte
i to bez zajakniecia. Prawa rynku! Kiedys mowiono, ze jest
za duzo lekarzy, dzis widac, ze wielu specjalistow a nawet
lekarzy rodzinnych zaczyna brakowac.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2002-02-28 12:07:58

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "margaretka" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz Wzięch" <t...@p...arena.pl> napisał w wiadomości
news:a5kk38$frm$1@news.tpi.pl...

> z piratami droga margaretko to ja sie spotkalem w Indiach, a nie w Polsce
> i nie opowiadaj glupot

Być może niefortunnie użyłam określenia piraty ( a Ty się tego trzymasz, bo
nie masz argumentów), ale wiesz o co chodzi ? O jakość i technologie jaką
posiadają firmy zachodnie, a której my jeszcze niestety nie posiadamy.
A przy okazji zadaj sobie pytanie, dlaczego nasze firmy tak obawiają się
nowych przepisów, które mają obowiązywać przy wejściu do UE.
Pozdrawiam m a r g a r e t k a








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2002-02-28 12:35:07

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "lolo" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.31.0202280802420.23779-100000@dorota
.am.torun.pl...


mysle, ze Pan panie anonimowy lolo prezentuje patologiczna
jednak niechec do lekarzy ... . Stanowczo odradzam wiec Panu
kontakt i chodzenie do lekarzy :-). Zmuszanie sie do przebywania
z osobami, ktorych sie nie nawidzi jest bardzo szkodliwe
z punktu widzenia zdrowia
I TO JEST KPINA
a prawde mowiac, jak sie czyta co ludzie, ktorzy nie maja nawet
odwagi podpisac sie imieniem i nazwiskiem wypisuja to
narasta przekonanie o glupocie tego narodu


Tu się mylisz Panie Piotrze nigdy nie czyłem niechęci do lekarzy wręcz
przeciwnie mam wielu przyjaciół wśród nich i doceniam ich wiedzę i chęć
dalszego pogłębiania wiedzy a wszystko co pisze to wcale nie jest
spowodowane jakąś patalogią . Lecz znając życie w każdej grupie społecznej i
zawodowej znajdziesz patalogie, może nie trzeba o tym dyskutować i głośno
mówić ? Powtarzam mam wielu znajomych i gdybym czuł do nch niechęć to
wywlekłbym tu na grupie nie jeden brud lecz tego nie robię i mam prośbę
przeczytaj dokładnie moje posty po koleji to może zrozumiesz ich sens.
A głupi to może jestem, lecz to pojęcie jest wzgledne, i nie mnie to
osadzać. Moj nic jest w necie od 1994 roku i do tej pory nikomu nigdy to
nie przeszkadzało pruczć Ciebie Piotrze, nie tylko ja tak robię.To nic nie
zmieni jak napiszę Ludwik Ostrowski.

Pozdrawiam
lolo


ps. czasem znajdziecie mnie pod nickiem : dziadek kasza








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2002-02-28 13:14:32

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "lolo" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.31.0202280806070.23779-100000@dorota
.am.torun.pl...
On Wed, 27 Feb 2002, lolo wrote:



Kpisz na z lekarzy caly czas na tej grupie. Twoj ZUS przejedli
inni lekarze ale oni nie lecza i nigdy nie leczyli. Twoj ZUS wystarczy
do naoilwienia drzwi w przychodni, do ktorej chodzisz. Porownaj
naklady na leczenie w Polsce i w Kanadzie. Za takie pieniadze
- czyli 6 zl - to lekarz nie powinien nawet na Ciebie spojrzec.
A poniewaz wielu lekarzy wyjechalo za granice a czesc zmienila
prace, inni odeszli na emetrytura, czesc zmarlo,
mlodzi nie maja jeszcze doswiadczenia a nowy trudny system zmyka
im droge do szybkiego zrobienia specjalizacji
to juz niedlugo
moze bedzie tak, ze jesli bedziesz chcial trafic do na prawde
dobrego lekarza bedziesz musial placic po 200-300 zl za wizyte
i to bez zajakniecia. Prawa rynku! Kiedys mowiono, ze jest
za duzo lekarzy, dzis widac, ze wielu specjalistow a nawet
lekarzy rodzinnych zaczyna brakowac.


Mam prośbę nie wyrywaj jednej linijki z moich postów tylko cytuj cały wątek
jeśli chcesz podjąć dyskusję ze mną.
Tak zgadzam się z Tobą że niewielki jest wkład na lecznictwo z mojej składki
zus lecz pamiętaj że jak będziesz chciał naoliwić te nieszczęsne drzwi to ja
to zrobię i też nie będzie to 6 złotych.

Prawa rynku? Jestem za nimi od dawna tylko nie w Polskim wykonaniu. Weźmy na
przykład leki te doskonałe produkowane przez zachodnie koncerny i te z
rodzimych Polf, skład ten sam te same normy i obostrzenia w procesach
produkcji i co? cena zachodnich jest kilkakrotnie większa zazwyczaj.
Nakłady na służbę zdrowia są małe? Tak ale zauważ kto najwięcej płaci
podatków do budżetu by ten mógł dołożyć służbie zdrowia. Ilu Polaków jest
zatrudnionych w produkcji ? Po cholerę roztrwoniono majątek narodowy,
sprzedano go za grosze zachodowi i teraz jest jak jest. Ile razy oddłużano
szpitale? Po co by nowi dyrektorzy nierzadko przywożeni w teczkach,
remontowali na początek swoje gabinety i zmieniali meble po poprzednikach?
Bo to wszystko było złe bo komunistyczne!
Tak wolny rynek jest trudny dla większości populacji, każdy by chciał
zarabiać pieniądze nawet rolnik czy ekspedientka myślisz że dziewczyna która
stoi w hipermarkecie nie pragneła by zarabiać 4000,0 zł miesięcznie a
pielęgniarka czy starcza jej 800,0 zł robotnik pracujący przy budowie np.
szpitala przynoszący 900,zł za miesiąc pracy jest zadowolony ? Młody lekarz
na stażu z dyżurami ile zarobi też niewiele. My po prostu żyjemy w takim
kraju a nie innym, a Tobie jak widzę podoba się Kanada . Myślę że jako
lekarz nie masz problemu uzyskać wizy a młoda ekspedientka to jej nie
dostanie nawet za 20 razem.
Porównując Kanadę nie zapomnij też dodać jakie ma tam obowiązki lekarz
rodzinny bo nie wszyscy wiedzą i co co mu grozi za błędy oby ich robił
najmniej w karierze zawodowej. ( Ludwik Ostrowski)

Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku
lolo





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2002-02-28 14:35:58

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "Lukasz" <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


>jezeli lekarz, ktory nie potrafi 'sprostac obowiazkom zleconych w zbyt
>krotkim czasie', a daje im rade we wlasnym gabinecie prawatnym,

nie znam lekarza ktory w swoim prywatnym gabinecie przyjmuje 60 pacjentow
dziennie, za tio znam lekarzy ktorzy to robia w przychodniach (np. w czasie
epidemii grypy)

pozdrawiam
Lukasz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2002-02-28 14:48:27

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

lolo wrote:


> Weźmy na
> przykład leki te doskonałe produkowane przez zachodnie koncerny i te z
> rodzimych Polf, skład ten sam te same normy i obostrzenia w procesach
> produkcji i co? cena zachodnich jest kilkakrotnie większa zazwyczaj.

Ale czy wiesz, dlaczego?



> Ilu Polaków jest zatrudnionych w produkcji ?

Chyba pomyliły ci się czas przeszły z teraźniejszym. Produkcja nie jest jedynym
źródłem bogactwa narodu, więc co tym argumentem chcesz wykazać?



> Po cholerę roztrwoniono majątek narodowy,
> sprzedano go za grosze zachodowi i teraz jest jak jest.

A to już NTG, ale nie sądzę, bym chciał się wdać w polemikę z takim poglądem.

Leszek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2002-02-28 15:37:07

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "lolo" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lech Trzeciak" <l...@i...gov.pl> napisał w wiadomości
news:3C7E433B.383798A@iimcb.gov.pl...



> Ale czy wiesz, dlaczego?

Nie wiem oświeć mnie


> Chyba pomyliły ci się czas przeszły z teraźniejszym. Produkcja nie jest
jedynym
> źródłem bogactwa narodu, więc co tym argumentem chcesz wykazać?

Oczywiście że nie jest jedynym, ale wskaż mi co jeszcze nas bogaci w takim
stopniu?




> A to już NTG, ale nie sądzę, bym chciał się wdać w polemikę z takim
poglądem.

Tu się zgadzam


Pozdrawiam
lolo



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2002-03-01 16:03:41

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik margaretka <b...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5j2hc$4sj$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "lolo" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a5irdu$o1u$1@korweta.task.gda.pl...
> > Oczywiście fajnie jest jak "ekspedientka jest na bieżąco z nowościami i
> > smakami masełek "
>
> O masełku, to Ci panienka z telewizorni opowie, natomiast o lekach na
> receptę według naszego prawa, nie może być tam mowy i dlatego są
> przedstawiciele.
> Pozdrawiam m a r g a r e t k a
>
Czy sugerujesz, ze lekarze wiedzę medyczna czerpia od repów.
Czesc napewno i jest to tragedia. Repowi chodzi o to aby sprzedac swoj
produkt bo z tego zyja jego szefowie i on.
Wizyta repa w przychodni to po prostu pokaz techniki sprzedaży i nic wiecej.
A jak dla kogos rep jest zrodlem wiedzy medycznej to znaczy, że najwyzszy
czas pozegnac sie z zawodem.
Może to co tu napisalem urazi jakiegos repa, ale to tylko dowod, ze
szkolenie jakie przeszedl bylo efektywne. Bo dobry rep to rep ktory wierzy w
to co mówi.

Pozdrawiam

PiotrMx


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2002-03-01 16:18:15

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

PiotrMx wrote:

> Czy sugerujesz, ze lekarze wiedzę medyczna
> czerpia od repów. Czesc na pewno
> i jest to tragedia. Repowi chodzi o to
> aby sprzedac swoj produkt bo z tego zyja
> jego szefowie i on.

Rzeczywiście jeżeli lekarze czerpią wiedzę tylko od repów, to jest to tragedia,
ale jeszcze gorzej, gdy znikąd jej nie czerpią. Wydaje mi się, że wobec
szybkiego postępu nauki z dwojga złego lepszy ten pierwszy wariant, niż ten
drugi. Moim zdaniem np. omeprazol został na rynek wprowadzony częściowo dzięki
działalności firmy, gdyż rezerwa wobec nowego leku była znaczna.



> A jak dla kogos rep jest zrodlem
> wiedzy medycznej to znaczy, że
> najwyzszy czas pozegnac sie z zawodem.

Ale może być źródłem inspiracji - np. przychodzi przedstawiciel i mówi, że firma
ma nowy znakomity lek na "to i tamto" - i lekarz bierze źródła i sprawdza, co na
to prasa fachowa. Czasami przecież można coś przeoczyć, nie od razu docenić - i
wtedy przedstawiciel może odegrać rolę pozytywną.



> dobry rep to rep ktory wierzy w
> to co mówi.

Na pewno; podobnie jak dobry lekarz to ten, który wierzy w to, co robi (warunek
konieczny, ale niewystarczający).


Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2002-03-01 18:53:23

Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: "margaretka" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "PiotrMx" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:a5o8l0$4b8$1@news.tpi.pl...
> Czy sugerujesz, ze lekarze wiedzę medyczna czerpia od repów.
> Czesc napewno i jest to tragedia. Repowi chodzi o to aby sprzedac swoj
> produkt bo z tego zyja jego szefowie i on.
> Wizyta repa w przychodni to po prostu pokaz techniki sprzedaży i nic
wiecej.
> A jak dla kogos rep jest zrodlem wiedzy medycznej to znaczy, że najwyzszy
> czas pozegnac sie z zawodem.
> Może to co tu napisalem urazi jakiegos repa, ale to tylko dowod, ze
> szkolenie jakie przeszedl bylo efektywne. Bo dobry rep to rep ktory wierzy
w
> to co mówi.

Pisałam o tym, że jest to jedno ze źródeł informacji o tym, że na rynku
pojawił się nowy lek, więc nie przekręcaj mojej wypowiedzi. A tak przy
okazji, mam wrażenie, że kilka osób na grupie ma chyba jakieś kompleksy, bo
skąd u nich bierze się taka agresja i wrogość wobec przedstawicieli ? Czyżby
tradycyjna polska zawiść i zazdrość, że komuś wiedzie się lepiej ? Z rozmów
ze znajomymi repami odniosłam wrażenie, że nie zostaje się przedstawicielem
przypadkowo i generalnie nie są to ludzie z "łapanki" (chociaż są wyjątki).
Moi koledzy mają niezłe wykształcenie i naprawdę nie są kretynami, jak
sugerują co niektórzy. W ten sposób zarabiają na życie, bo nie mieli zamiaru
wegetować np. na szpitalnej pensyjce.
Z pozdrowieniami m a r g a r e t k a


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pomocy, ratunku..... potrzebuję porady....
Test owulacyjny
podreczniki
nowa grupa dla chorujacych na oskrzela i pluca
Cos w polu widzenia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »