Data: 2003-05-09 11:00:17
Temat: Re: co zrobić
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tomasz Łukowski napisał(a):
> Ja tez jestem za glebogryzalka i to kilka razy. Jednak jesli
> rzeczywiscie masz takie bujne zielsko to ja bym je wczesniej skosil i
> zgrabil.
> Tomek
Ależ nie, przecież to jest nawóz zielony i nie trzeba tego kosić, grabić i
zbierać, tylko albo :
- zorkanować, przyorać i uprawić (kultywator, brona albo zamiast nich
przejechać glebogryzarką, albo:
- pociąć "łąkę" broną talerzową, zaorać i uprawić pod siew mieszanki traw
czy co tam jest w planie, albo:
- jak jest perz to zaorać płytko i zabronować a jak perz się zazieleni
zaorać głębiej i zabronować i jak się ponownie zazieleni to przyorać jak
najgłębiej to perz już nie "wyjdzie" - nazywa się to zmęczeniem perzu.
Powodzenia
--
Pozdrawiam ciepło, zmęczony Dziadek
|