Data: 2003-10-16 20:44:13
Temat: Re: color dose wyprobowalam.....
Od: "iska" <i...@n...stofanet.dk>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nicki" <majka'usunto'@klub.chip.pl> wrote in message
news:3f8f01dd@news.vogel.pl...
> no wlasnie mnie korci pojechac jeszcze raz do sephory, no chyba ze mam w
> centrum jakas lepsza drogerie i popatrzec na inne porzadne mazidla do ust
> generalnie szukam czegos co nie lezaloby na ustach wartswa tylko ladnie
sie
> wchlonelo, dalo efekt koloru (ale delikatny), moze byc z polyskiem i
> najlepiej zeby powaznie chronilo usta przez jesienia i zima a co za tym
> idzie zeby byly miekkie i nie popekane.....czy jest wogle cos takiego?
Kiedys mialam taka wisniowa pomadke ochronna, chopstick czy jakos tak....
Kolor u mnie dlugotrwaly bez tlsutej warstwy daje pomadka z collection 2000
ale nie chroni.
> a powod mam tylko jeden .... musze czyms sie smarowac na sime bo niel ubie
> miec zanidbanych spekanych ust, a moj chlop jak jestem wysmarowania nie
chce
> mnie potem pocalowac :(
Miodem?
:)
iska
|