Data: 2002-04-18 11:12:03
Temat: Re: come back
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ajtne" <a...@b...pl> wrote in message news:a9m0l1$8ch$2@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a9i8p9.3vvc2vl.1@and.krakow...
>
> > Niewiel straciłaś, bo od ostatniego weekendu września zeszłego roku o
> niczym
> > się już tu nie rozmawia.
>
> Wiesz co , Jędruś - niegłupia ta Twoja uwaga... Tak się też zastanawiam
nad
> wpływem spotkań realnych na funkcjonowanie grupy.
[cut]
Pół-niegłupia. Czynników jest bowiem z pewnością więcej. Na przykład,
niedługo po spotkaniu wrześniowym, w drugiej połowie października odszedł
cbnet, o którym mógłbym wiele złego powiedzieć, ale nie to, że nie był
lokomotywą grupy, a to z racji liczby postów (mimo, że już upłynęło pół
roku, nadal jest na czele statystyk), poważnego (na jego sposób) traktowania
tematów, ciągnięcia wątków i przyciągania innych poważnych dyskutantów -
abstrahując od sposobu ujmowania przezeń tematów, zarozumialstwa i
bezinteresownej złośliwości, sprzyjało to wyczerpującym dyskusjom na serio.
Nie sprawdzałem, kiedy odeszła Nina Mazur Miller (sprawdzę), która IMO
pełniła podobną rolę. W mniejszym stopniu to samo można powiedzieć o
Alfredzie.
Ponadto, czy nie wydaje Ci się, że, w okresie największej aktywności
intelektualnej grupy, poruszyliśmy bardzo szeroki zakres tematów? Oznacza
to, że gdy nieuniknienie pojawiają się co jakiś czas tematy zbliżone do
tamtych, doświadczeni grupowicze raczej nie zabierają już w nich głosu, bo
nie chce im się do znudzenia powtarzać tego samego, o czym już wcześniej
pisali.
Itd. itp. - zapraszam innych do wyrażenia swojej opinii.
Saulo
|