Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Anka" <a...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: cooś na odciski, zgrubienia na piętach
Date: Thu, 20 Mar 2003 10:36:16 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 33
Sender: a...@o...pl@212.106.159.130
Message-ID: <b5c28l$jt1$1@news.onet.pl>
References: <b574k1$omu$1@news.onet.pl> <b5brci$mk9$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.106.159.130
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1048153173 20385 212.106.159.130 (20 Mar 2003 09:39:33 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 20 Mar 2003 09:39:33 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:30915
Ukryj nagłówki
Użytkownik <e...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b5brci$mk9$...@i...gazeta.pl...
> Nie wiem jak dokładnie wyglądają twoje odciski, ale moja mama wyleczyła
swoje
> domowym sposobem. Z tym że jej odciski to były takie zgrubienia na piętach
i
> na spodzie stopy w tym miejscu gdzie noga naciska na podłoże jak się
chodzi
> na obcasach.
> A zatem, znany jest ci z pewnością kwiat doniczkowy "drzewko szczęścia" -
> taki grubosz. Przekraja się jego listek tak aby (jak ci opisać?) mieć dwa
> cienkie listki, które z jednej strony mają skórkę z drugiej świeży miąższ.
> Przykłada się,najlepiej na noc, do odcisku tym miąższem i zawija bandażam.
> Robi się wtedy na odcisku coś jakby odparzenie i bardzo łatwo można tą
> zgrubiałą skórę usunąć. Oczywiscie zabieg powtarza się tyle razy aby był
> efekt. Moja mama kilka dni przykładała ten listek zanim się odparzyło ;)
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Wielkie dzięki.
Oczywiście takie drzewko stoi niedaleko mnie, szkoda, że będę je musiała
troszeczkę oskubać ;)
Wybróbuję, ale dopiero na noc. Pomysł wydaje mi się ciekawy bo naturalne
metody sa często skuteczne. Ale czasochłonne w większości z nich.
Tu wystarczy "przykleić" do piętki i mamy spokój.
Jeszcze raz dzięki za "przepis"
Pozdrawiam
Anka
|