Użytkownik "SloMa" <tescem(wytnijto)@autograf.pl> napisał w wiadomości
news:co4n7t$l9$1@news.onet.pl...

> Zel do mycia twarzy jestem w stanie zrozumiec:)
> To samo ma sie z kremem.(byleby nie pachnial jak cala perfumeria...)

Wiesz po to Ci poleciłam krem specjalnie przeznaczony dla mężczyzn. Ona mają
delikatne, męskie zapachy. Nie pachną fiołkami i bzem, lecz podobnie jak
męskie wody po goleniu, itp. Tylko znacznie delikatniej. Jak powąchasz krem
w tubce to poczujesz, ale na twarzy Ci nie będzie pachniał.


> Tylko powiedz mi, czy jesli bede uzywal kremu
> nawilzajacego (to chyba troche tluste jest?) to nie bedzie tak ze
wypryskow
> bedzie
> jeszcze wiecej?

Nie jest tłusty absolutnie. Kremy tłuste przeznaczone są tylko dla skór
suchych i sa oznaczone jako tłuste. Krem nawilżający nie ma żadnego
tłuszczu. A już taki dla facetów, to szczególnie powinien zostawiać po
użyciu matową skórę. Sądzę, że skóra odetchnie i wyprysków będzie mniej.


Pisalem juz o kremie Nivea ten okragly niebieski - powodowal
> wysyp
> malych dokuczliwych krostek...

Może Cię uczulił?


> Ale toniku to za nic w swiecie nie przeboleje... Totalna awersja. Nie i
> koniec:)

No to chyba te krostki Ci aż tak bardzo nie przeszkadzają :)
Dobrze, że się zdecydowałeś na żel do mycia i krem, ale to zaradzi głównie
na te łuszczące się płaty skóry. Myślę, że na wypryski trochę, ale głównie z
tego powodu, że skóra odetchnie od przesuszania.

Ja bym Ci jednak doradzała ten tonik. W końcu kosztuje ok 13 zł, a
zastosowanie go trwa 13 sekund. Nawet sobie nie wyobrażasz czego używają
zdesperowani faceci walczący z silnym trądzikiem. Płyny, żele, maści, kremy,
antybiotyki, szczepionki, zastrzyki... Kiedy na tej grupie pojawiają się
wątki o powaznym trądziku, nagle odzywa się sporo mężczyzn.


> Dzieki serdeczne za wyjasnienie... Toz to powazna sprawa jest ta skora..:(
> Wole pozostac w swojej naiwnej wiarze, ze kobiety sa naturalnie piekne:)
> I zadne dziwactwa im sa niepotrzebne...

Męska naiwności...

> Swoja droga czy to w ostatnich latach tak skora zaczela 'chorowac' czy to
> kobietom odbija?
> Moje babki uzywaly tylko wlasnej roboty mazidel, przecierow z jakichs ziol
> czy czegos...

Wiesz, po pierwsze te mazidła były bardzo skuteczne. Teraz się kupuje gotwce
w sklepie, no bo kto by miał czas robić mikstury samemu. Poza tym pomyśl jak
wiele się zmieniło w środowisku zewnętrzym przez ostatnie kilkadziesiąt lat.
Pod względem czynników wpływających negatywnie na skórę ta rewolucja jest
większa, niż przez setki lat wcześniej. Dziura ozonowa, chlorowana woda,
zanieczyszczenie powietrza w miastach, modyfikowana genetycznie żywność,
którą jemy, wszechobecny stres, tempo zycia, itp. Wiesz zapewne o tym, że
obecnie jest nieporównywalnie więcej alergików niż nawet kilkanaście lat
wcześniej. Przypomnij sobie jak byłeś w podstawówce - znałeś jakieś dzieci
co miały alergie? Bo ja nie, a mam 25 lat. A teraz mnóstwo dzieci jest
alergikami, coraz więcej czynników dostaje miano alergizujących. Przecież to
nie wymysł. Zmiany cywilizacyjne, które zaszły w ostatnich kilkudziesięciu
latach mają kolosalny wpływ na nasze zdrowie oraz urodę. Nie ma sensu
porównywać pielęgnacji współczesnych kobiet do pielęgnacji kobiet z
początku ubiegłego wieku, to dwa inne światy.

No i ostatnia rzecz. Może gdybyś zobaczył młode kobiety z dziewiętnastego
wielu, przestałoby Ci się podobać, że nie pielęgnowały się tak jak my. Wtedy
były inne kanony, inne wzorce i punkty odniesienia. Wtedy nikomu nie
przyszłoby do głowy, żeby kobieta coś sobie depilowała, a dzisiaj chyba nie
chciałbyś się przytulać do dziewczyny z zarośniętymi pachami, co? Pewnie
wtedy wypryski nie przeskadzały tak jak dzisiaj, bo większość je miała, nikt
tego nie leczył, żadna nie miała pudru żeby to zakamuflować, itp. Ponadto
kobiety szybciej się starzały że tak powiem "społecznie". Kobieta
podchodząca pod pięćdziesiątkę i tak miała przed sobą już tylko prowadzenie
domu i pomoc przy wnukach. Po co jej byłyby w takim razie kremy
przeciwzmarszczkowe. A teraz? Niejedna pięćdziesięciolatka wygląda na lat 35
i potrafiłaby zawrócić w głowie młodym facetom. A spójrz na kobiety po 40,
które całe życie spędziły na wsiach. One w więszości nie dbają o siebie.
Chciałbyś, żeby takie kobiety Cię otaczały?

> Moja mama uzywa tylko balsamu do ciala i jakiegos tam kremu na twarz, a
> trzyma sie super.

Wiele zależy od uwarunkowań genetycznych. Skoro nie ma oznak starzenia,
nadwrażliwości, wyprysków i tego typu spraw, no to wystarczy właśnie krem. A
balsam do ciała to właśnie odpowiednik kremu do twarzy. Więc sam widzisz, że
nawet mama minimalistka czyś smaruje swoją skórę. Bierz przykład z mamy. :)


> Ale jak patrze na moja kobitke, to mnie przeraza czasem,....
> Toz to pol pralki ma zawalonej jakimis mazidlami... na twarz, na szyje, na
> dekolt, na dupke, na nogi...


:)) Fajnie, fajnie - przyślij ją do nas na grupę... :)

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com