Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "piotrek" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: coś mi napluło w wierzbę - biedronka militarna ?
Date: Tue, 14 May 2002 10:16:12 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 33
Message-ID: <abqh40$kq7$2@news.tpi.pl>
References: <abopi7$59$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.160.143.151
X-Trace: news.tpi.pl 1021364160 21319 212.160.143.151 (14 May 2002 08:16:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 14 May 2002 08:16:00 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: coś mi napluło w wierzbę - biedronka militarna ?
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:46138
Ukryj nagłówki
Użytkownik Arjano <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:abopi7$59$...@n...tpi.pl...
> "Idę sobie, patrzę sobie, jakieś glutki wiszą sobie". I to gdzie. Na mojej
> wierzbie ! Wierzba ta to jakaś odmiana nordycka używana na północy ( i
chyba
> nie tylko) jako opał. Jak dostałem kilka patyczków przewiązanych
wstążeczką
> i zrobilem z tego szybki żywoplot. Faktycznie rośnie to jak szatan.
> No, ale wracając do meritum. W tych oto plwocinach zapewne coś sobie żyje.
> Jakiś robaczek to zbudował. Przy jednej grupce bąbelków natchnąłem się na
> jakąś taką militarną biedronkę. Raczej zwolenniczkę pomarańczowej
> alternatywy, bo kubraczek ma czarny, ale zamiast kropek ma takie
> pomarańczowe moro. I pytanko : ona mi tak pluje ? I tam chowa swoje dzieci
?
> A ta biedroneczka to dobra jest czy gadzina ? Rozdyźdałem taką jedna kupkę
> bąbelków i znalazlem tam niewyrobioną chyba biedronkę, bo czarne to było,
> kształt właściwy (biedronkowy) miało, łapki też, tylko takie
> szaro-czarno-przezroczyste, w ogóle nie kolorowe. Pewnie młode jeszcze...
> I co ? Darować im i niech się rozwijają, bo dobre i pożyteczne są, czy
> powycinać te gałązki i spalić bo zjadliwe bestie i narabią szkody ?
>
> Kto pomoże ?
>
> pozdrawiam
>
> Arjano
> Bezstresowy ogrodnik
ja mysle ze trzeba prać, bo jak na listkach to pewnie póżniej zezre:-))
> Piotrek
>
|