wiem, czytalam. ale nie moge przejsc z 600kcal od razu na montiego albo inna
diete ktora ogranicza jedzenie jakosciowo a nie ilosciowo bo w dwa tygodnie
zamienie sie w slonia. stosowalam te bzdurne niskoaloryczne diety (glodowki
bardziej) a teraz stopniowo dostosowuje organizm do zwiekszonej ilosci
jedzenia. wydaje mi sie ze taka powinna byc w moim przypadku kolej rzeczy.

Louve

Użytkownik "Mariusz Brzozowski" <m...@e...pl> napisał w
wiadomości news:bb248c$8mp$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> "Louve" <l...@l...iap.pl> wrote in message
> news:bb1mn1$8fu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > w poprzednich postach pisalam ze zrzucilam juz 3kg ale z ostatnich
> wagowych
> > obserwacji wynika, ze sa to razcej 2kg :(
> > czy robie cos nie tak?
> >
>
> [...ciach...]
>
> > cxzyli
> > pi
> > razy drzwi 1000kcal, 65g bialka i okolo 100g weglowodanow.
> >
>
> Nie wiem na jakiej jesteś diecie, ale widzę, że liczysz kalorie. Proponuję
> Ci przeczytanie tekstu na http://www.dieta.info.pl/teoriakalorii.htm. IMHO
> zahamowanie Twojego chudnięcia może mieć dwie przyczyny: pierwsza to
> konsekwencja stosowania diet niskokalorycznych, druga to rozchwianie
> hormonalne organizmu.
>
> --
> Mariusz Brzozowski
> --------------------------
> "(...) i herbaty tak jak trza - NIE POSŁODZĘ!"
>
>
>