Jeżeli ma przyjść cykliniarz, to powinien ocenić stopień niestabilności
"klepki" i odpowiednio zadziałać. Pytanie tylko - czy będziesz miał
szczęście trafić na fachowca.

Pytanie dodatkowe - co rozumioesz przez "klepkę" - Czy:
Parkiet łączony na pióro-wpust (wtedy zwykle nie ma problemu nawet jak
troszkę lata)
czy tzw mozaikę (ok 2cm x 12 cm w grupach po 5 szt) położoną na styk (to
potrafi latać a nawet boleśnie uderzyć).
Oczywiście niezależnie od materiału najlepiej byłoby zastabilizować
(czytaj przylepić) - PRZED cyklinowaniem - ale w przypadku parkietu
spotkałem się z sytuacjami, gdzie zostało to olane, a za trzy lata i tak
nikt już o problemie nie pamiętał (bo problem został pod łóżkiem albo
dywanem.W końcu przekładanie parkietu to sporo roboty.
Z mozaiką inaczej - bo jak się ją lepi po cyklinowaniu, to czasem
klepka wystaje (klej) albo wpada niżej (odkurzenie podłoża). Tyle, że
można lepić po kawałku. Lepiłem to wiem ;-)

MAc