Data: 2015-09-19 15:44:17
Temat: Re: cyklofrenia i schizofrenia
Od: zdumiony <z...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 19.09.2015 o 15:33, FEniks pisze:
>>>> A skąd Ty Chironie wiesz co mnie może boleć a nad czym przechodzę do
>>>> porządku dziennego? Siedzisz w mojej głowie?
>>
>>> Ba! Nawet ma możliwość multilokacji. :-D
>> Wygląda na to, że jakiś derwisz on jest.
>> Chciałbym ta mieć - zrobiłbym z tego użytek. :-)
>
> Wiem. I niezmiernie się cieszę, że nie masz tej zdolności. :D
Miałem nawet pomysł na pewną powieść kryminalną (detektywistyczną). Otóż
ginie brylant dużych rozmiarów i zostaje zamordowany strażnik. Na końcu
okazuje się że winowajcą jest ...świętobliwy gość który chodzi we
włosienicy, biczuje się i nikt go nie podejrzewa. Nawet ma
niezaprzeczalne alibi: w momencie zbrodni był widziany przez
kilkudziesięciu ludzi. Okazuje się że wykorzystał tu możliwość
bilokacji, również w cudowny sposób przeszedł przez ścianę.
Na końcu detektyw w rodzaju Herkulesa Poirota mówi: "otrzymałeś wiele
łask, mogłeś zostać wielkim świętym, tymczasem zostałeś wielkim
złoczyńcą" ;-)
|