Data: 2002-12-19 07:29:56
Temat: Re: cyprys nuktajski pendula. Trochę nie na temat.
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:m...@s...net...
> "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> writes:
>
> > To zauważyłam, ale jak się czyta nazwę "Chrupka różowa" to ślinka
> > sama cieknie z ust.
>
> Prawda? Ale, ale, nie poddawaj się: może dzięki Tobie przesuniemy
> granicę uprawy winorośli bardziej na północ od Łodzi? (choć, jak
> pamiętam, zimy na Kaszubach siarczyste i mroźne bywały).
Oj Grzegorzu, Żuławy to nie Kaszuby.Jeśli chodzi o ludność to w mojej
okolicy nie mieszka ani jeden Kaszub, większość ludności to ludzie, którzy
przybyli po wojnie z różnych zakątków Polski. A jeśli chodzi o klimat, to
"załapujemy" się na pierwszą strefę klimatyczną . Myslę jednak, że do uprawy
winogron nasz teren niezbyt się nadaje ze względu na to, iz lata są tu
stosunkowo chłodne winogrona dojrzewają później w porównaniu do np
centralnej Polski i ne są tak słodkie.
Kaśka
>
>
> --
> Pewien stary pan Jan z Ałma-Aty
> wprawiał sowy w pijaniu herbaty.
> ,,Gdy się jada wciąż myszki,
> można dostać skręt kiszki'',
> mawiał do nich pan Jan z Ałma-Aty.
> (C) Grzegorz Gigol
|