Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.man.szczecin.pl!not-for-mail
From: "moncia" <m...@h...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czesc
Date: Tue, 1 Aug 2000 14:04:46 +0200
Organization: priv
Lines: 38
Message-ID: <8m6b3s$11q$1@zeus.man.szczecin.pl>
References: <5...@p...arena.pl>
<8m67s1$vi7$1@zeus.man.szczecin.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.14.58.157
X-Trace: zeus.man.szczecin.pl 965128124 1082 212.14.58.157 (1 Aug 2000 11:08:44 GMT)
X-Complaints-To: n...@n...man.szczecin.pl
NNTP-Posting-Date: 1 Aug 2000 11:08:44 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:54315
Ukryj nagłówki
Raf napisał(a) w wiadomości:
[...]. Uważacie że powinienem jej powiedzieć? To byłoby to samo
>co powiedzieć PA KOCHANIE! A tego nie chcę. Chcę poczekać aż dojrzeje do
>tych spraw (choć już powinna to zrobić).
Temat byl omawiany, ale jest na tyle istotny, ze widac - jest potrzeba, by
wracal.
IMHO Twoja sprawa jest zmaganie sie z "wina", z dylematami zwiazanymi z tym
wydarzeniem. Byloby wielkim swinstwem informowac ta druga, droga Ci osobe o
tym, to tak, jakby obarczac ja wina.
Hmmm, tak na prawde (biorac pod uwage tylko to, co Ty tu mowisz) to
rzeczywiscie przyczyna w duzej mierze lezy po Jej stronie. Mozna to nazwac i
wina. A tak BTW - nie mowila Ci nigdy, ze Ona tego nie lubi, nie chce, boi
sie... ze wedlug Niej nie ma na to miejsca w zwiazku? Bo jesli nie, to... to
chyba z Jej strony wyplywa klamstwo, a w kazdym razie niedomowienie.
Chcialam przez to powiedziec, ze Twoj "naganny" uczynek nie wzial sie z
powietrza, byl za to reakcja na inna niegodziwosc, a bez patetyzmu mozna by
okreslic to zachowanie jako "gre nie fair".
A co do wymagania poswiecen w zwiazku - szczegolnie jesli ma miec
odniesienie tylko do jednej strony... coz , nie bywa zdrowe. Najfajniej,
kiedy wychodzi gra: dawanie - dawanie, przy czym dar jednej strony brany
jest z radoscia, uzupelnia druga osobe. Dobra, to teoria, na dodatek
oczywista.
A co do opisanej sytuacji - na pewno w Twojej dziewczynie tkwi jakas
przyczyna, jakies wytlumaczenie tego zachowania, sprobuj "nacisnac" wlasnie
na to, tzn. mysle, ze jesli Ona Ci to powie, jesli wydusi z siebie, to sobie
tez unaoczni problem. Najtrudniejsze jest okreslenie samej przyczyny, IMHO z
rozwiazaniem juz sobie poradzicie.
Moncia
|