Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.p
rz.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Sky" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czy ja go kocham?????
Date: Sun, 15 Apr 2007 12:10:07 +0200
Organization: HumanSpiritSociety_republika_pl
Lines: 66
Message-ID: <evt1fl$qn$1@news.onet.pl>
References: <1...@o...googlegroups.com>
<1...@b...googlegroups.com>
<1...@o...googlegroups.com>
<1...@b...googlegroups.com>
<1...@n...googlegroups.com>
<evrlkr$mpq$1@news.onet.pl>
<1...@n...googlegroups.com>
Reply-To: "Sky" <s...@o...pl>
NNTP-Posting-Host: static-81-219-243-80.devs.futuro.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1176635702 855 81.219.243.80 (15 Apr 2007 11:15:02 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 15 Apr 2007 11:15:02 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Sender: cDWZk+9QRaMyB91BmE8Mxw==
X-Antivirus-Status: Clean
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-Antivirus: avast! (VPS 000733-2, 2007-04-14), Outbound message
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:368074
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1176618193.140839.136300@n76g2000hsh.googlegrou
ps.com...
On 15 Kwi, 00:46, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> ---
> "Kobieta nie myli się nigdy...chyba ze zaczyna...myśleć!" ;)
>
> Więc nie myśl a czuj, nie pytaj ale intuicyjnie odnaduj odpowiedzi i swoją
> łagodnością rozbrajaj każde zarzewie konfrontacji i niepotrzebnej w sumie
> nikomu walki... ;)
Wymagasz od kobiety czegoś, czemu, owszem, kobieta sprostać potrafi,
tyle, że - być może - zada sobie pytanie, dlaczego, w związku, tylko
kobieta ma czuć (a nie-myśleć), odnajdywać intuicyjnie odpowiedzi
( czyli: domyślać się), a także być łagodna i ustępliwa.
Żadna z nas nie jest duchem świętym - bo do tego niemal sprowadza się
Twoja wypowiedź.
Moje oczekiwania (że partner intuicyjnie znajdzie odpowiedź na
pytanie, dlaczego mam dzisiaj zły humor, na przykład) odpędzisz
zapewne tekstem o różnicach między kobietą i mężczyzną, o misji
kobiety w związku, czy jakoś tam.
Wiem - nigdzie nie napisałeś, że tylko kobieta...
Ech, i znowu będzie na mnie?...
Ogólnie więc:
Każdy z nas jest inny, każdy związek jest inny, i trzeba dołożyć
starań z obu stron, żeby rozkwitał, a nie - generował stres u obojga.
Tyle, że nie każdy (-a) to rozumie, a z niezrozumienia wynikają
postawy roszczeniowo-egoistyczne, a potem to już dzieje się samo,
niekoniecznie dobrze.
Hanka
:)
Jedno mnie jakoś nie przekonuje...ów "wysiłek" który !MUSZĄ? włożyć obie
stroy by związek "kwitł"... ;)
Otóż [za]uważam i obserwuję doświadczlnie ciekawe zjawisko: ludzie -nawet
rózniący się znacznie cechami charakteru jeśli są spolegliwi[i to nie tylko
w znaczeniu tegoż słowa wypracowanym przez Kotarbińskiego] to niewiele
wysiłku muszą wkłdać by wzajemnie sobie dogadzać...i by wszysto układalo im
się w harmonijnej zgodnej spkojnej cichej łagodności...
:)
Ja nazwałbym to zjawisko totalną otweartością na wszelkie okoliczności jakie
nam życie niesie tak w sytucjach czy związkach osobowych...przyjmowanie
siebie innych i życia takim [i] jakim jest
Czerpanie z tego radości...
To mocno inny kierunk poszukiwania wartości życia niż zakładanie i dążenie
do -osiaganie konkretnych celów -to założenie-przyjęcie za cel samej
umiejetności uzyskiwania maximum radości z każdej aktualnie przydarzającej
się sytuacji -tak osiagniętej własnym-czyimś wysiłkiem jak i zdarzającej się
"mimowolnie"...być może z coraz większą przewagą doceniania owej
mimowolności... ;)
Dać się nieść życiu...zamiast nieść życie na swoich barkach jak wielki
ciężar i trudny obowiązek... ;)
Ale trzeba sobie mocno przedefiniować pojęcie "odpowiedzialności"
-z trudu zaradnosci i przewidywania i przeciwdziałania ewentualnym
przeciwnościom życia
na !odpowiadanie! na aktualne potrzeby chwili zgodnie z najlepszą wolą
wiedzą i możliwościami...
|