"Greg" <o...@f...sos.com.pl> wrote in message news:3c9b0d4d@news.vogel.pl...
> Użytkowniczka "Mania" napisala:
> > > Bardzo jestem ciekaw czy można przy braku tzw
> > > "iskry Bożej" nauczyć się rysowania???
> > > Np. trenując, trenująć i trenując.
> > dokładnie tak
>
> Sie tak zastanawiam... OK - dzieki treningom ktos potrafi narysowac bardzo
> ladny portret. Jednak czy przez to, ze jest to tylko wytrenowane bedzie w
> tym ryskunku "dusza"? Byc moze ta "iskra boza" jest potrzebna do tego aby
> to nie byl tylko rysunek?

myślisz o jakiś transcendentach?
w tej kwestii możemy tylko dywagować
ale
"Zdolnościami nazywamy takie różnice indywidualne. które sprawiają, ze
przy jednakowej motywacji i uprzednim przygotowaniu poszczególni ludzie
osiągają w porównywalnych warunkach zewnętrznych niejednakowe rezultaty
w uczeniu i działaniu" ( Pietrasiński 1976)
i
"talent - potencjalność istniejąca u konkretnej osoby, pozwalająca na
konstruktywne interakcje różnych aspektów doświadczenia świata" (Feldman)
uważa też, ze zdolności przejawiające się w odmiennych działaniach nie są
związane z różnymi procesami leżącymi u ich podstaw, lecz z celami,
dążeniami czy zainteresowaniami jednostki. Jeśli w wyniku interakcji
pomiędzy tymi procesami dochodzi do powstania wysokiej jakości wytworów
- można mówić o zdolnościach.
ciężki język :o)

so
badacze zauważyli fakt istnienia jednostek, którym "jest łatwiej" ;)
i zauważyli też, że jeśli ta łatwość połączona z pasją przynosi
efekty w postaci nowych jakości to mamy do czynienia z twórczością;
ale
nigdzie nie napisali, że osoba "nie utalentowana", ale z pasją
nie może nauczyć się rysowania portretu, nawet takiego w którym będą
oddane stany psychiczne modela

pozdry


--
Mania
_________________________
http://www.psphome.htc.net.pl
____________
www.atticus.pl

news.pl.pl - alt.pl.sztuka i alt.pl.hum.sztuka