Data: 2004-12-26 11:36:13
Temat: Re: czy jest tu ktos z londynu?
Od: "svenja_svensson" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mm" <m...@h...notsofast.com> napisał w wiadomości
news:cqm2vl$moj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> To samo Benefit. Firma z SF, ktorej cudom tudno sie oprzec. Szczegolnie
> polecam benetint (kolor na policzki i usta w plynie)
Ja sie tak strasznie nie zachwycam nad Benetint. Zakretka trudno sie dokreca
wiec odpada noszenie go ze soba. Kupilam tez jego znacznie tanszy
odpowiednik z serii Couleurs Nature YR za 5 eu w Niemczech (w Polsce go nie
ma AFAIK) i efekt jest identyczny, a roznica w cenie ogromna. Zakretka w YR
dokreca sie jak trzeba, nawiasem mowiac.
Nawet sobie dla porownania nalozylam na kazdy policzek Benetint i YR, coby
obejrzec efekt. Nie ma roznicy, nawet kolorystycznej. Jak dla mnie cena
mocno przesadzona. Znacznie bardziej wole gesty fluid do policzkow Pinch My
Cheeks Origins.
ss
|