Data: 2000-08-15 15:07:23
Temat: Re: czy to gra?
Od: "Aleksander" <p...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Andrzej Abraszewski napisał(a) w wiadomości: <3...@c...pl>...
>Witajcie !
>
>nie wspak czy do gory nogami . Chodzi Ci ze jesli odwroce myslenie o
>niemocy na myslenie o sile, mocy to bedzie tak samo ?
... to bedzie prawda, ale nie to samo, znaczenie bedzie odwrotne. A chodzi
mi o to, ze kazdy ma racje w tym co pisze, oczywiscie nie sa to racje
absolutne. Moje zdanie jest podobne do zdania Wojtka, Jozka, Roberta, Apika,
w duzej mierze do Twojego i Jacka. Dlatego stad wziely sie moje przemyslenia
o prawdzie.
>
>W calym moim wywodzie chodzilo jedynie tylko o to by podkreslic ze
>nalezy widziec KAZDEGO czlowieka niezaleznie w jakim jest stanie i co
>ten stan wywolalo. Natomiast jesli chodzi o pomoc to to ze powinna byc
>kierowana na NIEMOC a nie na papierek (KIZ) ktory kiedys nam dano. Nie
>ma lepszych czy gorszych w niemocy, w stanie slabosci, gdy brakuje nam
>sil.
>
Ale jezeli chodzi o N i A to czesto pomagajac im szkodzi sie im, poglebiajac
ich niemoc. Czy o to chodzi? Pomagac trzeba przede wszystkim tym ktorzy chca
sie tej niemocy wyzbyc. Powstaloby tu pytanie jak kierowac pomoc zeby
trafiala ona do odpowiednich ludzi i przynosila odpowiednie efekty.
Pozdrawiam
Olek
|