Data: 2008-09-15 14:49:30
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?
Od: "KAria" <k...@N...CHCE.SPAMU.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gdy przesadzi z alkoholem i nie ma mnie z nim, często wpada w poczucie
bezsensu, dzwoni, albo przyjeżdza.
Szuka ratunku. Zapewniam mu to bezpieczeństwo. Dlatego ciężko nam się
rozstać, bo poza nałogiem, jest nam ze sobą dobrze.
Jestem ciekawa jakie uszkodzenia mózgu. Możesz polecić jakąś literaturę?
On jest cholernie inteligentny i ma świetną pamięć i wykorzystuje to w pracy
naukowej. Czy to możliwe, by zachować taką sprawność umysłową? Czy ta
destrukcja dotyczy tylko postrzegania rzeczywistości w sferze uczuć i
wrażliwości.
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:galrs6$2mjv$1@news2.ipartners.pl...
> Coś mi się zdaje się, że on stara się ciebie wkręcić w "coś więcej".
> Stąd pewnie taka niespotykana, przesadzona teatralność.
>
>
> Sprawdzałaś w ogóle jak to było naprawdę?
> Czy polegasz tylko na tej jego relacji?
>
> Nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że jego wersja była mocno
> naciagana.
>
> Alkoholicy mają fizycznie uszkodzone mózgi [w wyniku nałogu].
> Efekty tego są w dużej mierze nieidentyfikowalne dla "normalnego
> człowieka".
>
> Sorry, ale to głupie, że dajesz mu jakąś nadzieję na "normalny związek".
> To chyba musi działać na niego dodatkowo destrukcyjnie.
>
> --
> CB
>
>
> Użytkownik "KAria" <k...@N...CHCE.SPAMU.gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:galr6e$cg4$1@news.task.gda.pl...
>
>> Sama nie potrafie zerwać tej więzi...potrzebuje bodźca, więc może zdrada
>> skłoni mnie do odejścia.
>
|