Data: 2008-09-15 19:37:03
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 15 Sep 2008 20:47:14 +0200, medea napisał(a):
> KAria pisze:
>> Nie, nie mieszkamy ze sobą, widujemy się prawie codziennie od 16 miesięcy.
>> Nie możemy bez siebie żyć, ale też nie jest to wielka miłość...jak
>> stwierdził, jest przywiazany do mnie jak pies...
>> Ja powinnam odejść. Mówi otwarcie, że jest alkoholikiem. Jednak co planujemy
>> się rozstać, to zawsze kończy się powrotem już następnego dnia.
>
> Eh, żałuję, że nie przeczytałam wątku do końca zanim zaczęłam odpowiadać.
> Nie wiąż się z alkoholikiem, bezsens.
Howgh!!!
To zakładanie sobie powroza na szyję.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|