Data: 2008-09-15 19:46:56
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 15 Sep 2008 20:49:26 +0200, medea napisał(a):
> tren R pisze:
>
>> to nie będzie tak, że może mu pomóc?
>> przy całym ryzyku jednak?
>
> Przy takim ryzyku, że przy okazji zmarnuje sama sobie życie?
> Najpierw niech się facet leczy, a potem myśli o związku.
No i pomagać najlepiej, kiedy się samemu nie grzęźnie w tym samym bagnie,
lecz pewnie stoi na brzegu. Jedynie z tej pozycji pomoc jest realna.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|