Data: 2008-09-17 10:34:59
Temat: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?
Od: "ostryga" <z...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gaoh95$6p0$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> tren R pisze:
>
>> ok, ja sentymentalny jestem.
>> mam ciotkę, która dzięki swojej miłości/poświęceniu wyprowadziła męża na
>> prostą. tylko, ona nie miałą zasadniczo wyboru.
>> zaczął pić kilka lat po ślubie, kiedy mieli już dwoje dzieci.
>> zaczynać od nowa w jej sytuacji byłoby ciężko.
>> w każdym razie - jej się udało.
>>
>
> To jest zupełnie inna sytuacja. Twoja ciotka walczyła o związek, który
> znała bez nałogów. I za tym jestem - żeby walczyć, jeśli widać nadzieję i
> wiadomo jest, o co się walczy.
> Z tego co zrozumiałam, wątkotwórczyni nie zna tego faceta jako
> nie-alkoholika, więc walczy o niewiadomoco.
Kurcze, a ja nie znam nikogo, kto dzięki swojej miłości/poświęceniu
wyprowadził kogoś z nałogu albo innych problemów psychicznych.
Ciotka musiala byc silną, zrównoważoną, dojrzałą osobowością. Albo terapeutą
od uzależnień. ;))
Inaczej ryzyko współuzależnienia się i stania się ofiarą w takim związku
jest bardzo duże.
pozdr.
o.
|