Data: 2003-09-10 19:50:52
Temat: Re: czy to staż czy nie staż ?>
Od: "Niuta" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Oj, bez tego smrodku dydaktycznego, Kolego!!!
Nie myli się tylko ten, co nic nie robi.
W sumie powinniśmy się cieszyć, że młodzi ludzie mają w ogóle ochotę
zajmować się nauczaniem i pracą z dziećmi i młodzieżą (tak cudowną,
wykazującą się kindersztubą i równie cudownymi rodzicami). Za tak
beznadziejne pieniążki powinniśmy ich w piętę całować (młodych nauczycieli a
nie dzieci). Biurokracja w szkolnictwie jest koszmarna (czasem się
zastanawiam, czy jestem nauczycielem, czy urzędnikiem). Prawo jest prawem,
zgodzę się, ale ktoś powinien pomóc ludziom wystartować a nie podcinać im
skrzydła na samym początku. Młody człowiek oczekuje od dyrektora pomocy a
nie upupiania... Dlaczego przed podpisaniem kontraktu nie poinformowano Pana
o tym smutnym fakcie? To ma być wsparcie? Śmieszne. Samodzielność - tak,
owszem, ale nikt nie wchodzi do szkoły jako genialny pedagog, dydaktyk,
metodyk i znawca prawa oświatowego. Odrobinę dobrej woli!
Pozdrawiam i mam nadzieję, iż po złożeniu stu wniosków o różnej treści,
władze kuratoryjne pozwolą Panu łaskawie normalnie pracować za te 730 zł
netto.
pozdrawiam
Niuta
Użytkownik "Roman Stachowiak" <a...@n...org> napisał w
wiadomości news:bjnjc1$m6m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > PS. Koleżanka moja natomiast miała w listopadzie b.r. kończyc staż na
> > mianowanego a dzisiaj dowiedziała się że ponieważ rok temu gdy wróciła z
> > macieżyńskiego nie złożyła głupiego podania o przedłużnie stażu (nikt
jej
> > nie podpowiedzial a myslała że jest on przedłużany automatycznie)
wszystko
> > bierze w łeb. O co chodzi ???
>
> Niestety, takie są przepisy. Nieznajomość prawa szkodzi :(
> Kto jak kto, ale nauczyciele dla swojego własnego dobra powinni znać
> rozporzadzenia ich dotyczące
>
> --
> RomanS
> http://www.pse.of.pl - faq grupy pl.soc.edukacja
> http://www.gimnazjum.pl/karta - karta rowerowa w szkole
>
>
|