« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2008-09-19 09:05:12
Temat: Re: czy wartoTwoje podejście to wylewanie dziecka z kąpielą IMHO.
Tycie to efekt braku przestrzegania jakiejkolwiek diety.
Tymczasem można jeść do syta i nie tyć, ale trzeba odróżniać
niejako dziecko od kąpieli.
Zainteresuj się różnymi teoriami dotyczącymi żywności, uporządkuj je
i przestrzegaj najczęściej spotykanych zaleceń, a wtedy będzies mogła
zjeść ogromnego steka z ziemniakami bez ryzyka że twoje BMI
przekroczy 23.
Mogęci zdradzić kilka zasad, których ja przestrzegam (od wielu lat):
- regularnie jedz ryby - im więcej tym lepiej (w różnej postaci),
- ZERO mięsa i tłuszczu wieprzowego,
- ZERO "owoców morza" klasy: mięczaki,
- frytki: maks. 2x duża/3x mała porcja w tygodniu,
- fastfoody (KFC, pizza): maks. 1x w tygodniu.
BTW wołowina jest BARDZO zdrowa (oraz smakowita) i nie powoduje tycia,
jeśli nie jest spożywana w postaci zmielonej.
Tyle.
--
CB
Użytkownik "Himera" <h...@z...org> napisał w wiadomości
news:gatoqb$4nf$1@inews.gazeta.pl...
> [...]
> poki co wybieram smukle cialo.. ale czy warto?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2008-09-19 18:09:53
Temat: Re: czy wartoOn 18 Wrz, 16:32, "Himera" <h...@z...org> wrote:
> niby, nie oceniaj ksiazki po okladce ale i tak kazdy ocenia. liczy sie
> wartosc czlowieka, to co ma w sobie, ale nie oszukujmy sie wyglad ma
> znaczenie i to ogromne!
Wygląd świadczy o tym, jaki jest człowiek "w środku" - tzn jakie ma
predyspozycje psychiczne. Tak, tak! - jeśli widzę kogoś grubego, to
myślę, że nie potrafi sobie odmówić jedzenia - tego człowieka łatwo
skusić w zamierzonym kierunku lub odwrócić jego uwagę jedzeniem od
powierzonych zadań, których wykonanie może wymagać skupienia i
odpowiedzialności nawet mimo głodu, kiedy może trzeba odłożyc posiłek
na znacznie późniejszy czas lub nie spożyć go wcale... Poza tym
człowiek "przy kości" jest cięższy i trudniej mu sie poruszać, czyli
będzie unikał wysiłku, może markował prace fizyczną... no i tak dalej,
i tak dalej.
To oczywiście tylko przypuszczenia, ale prawdopodobieństwo ich
słuszności jest raczej duże. Czyli np. pracodawcy słusznie oceniają
ludzi po wyglądzie, nie chodzi tu tylko o otyłość... Czyli sądzenie
po okładce w wielu przypadkach ma sens praktyczny - pozwala na
podstawie cech zewnętrznych w dużym prawdopodobieństwem okreslić, czy
dany człowiek nadaje się do pewnych zadań, czy będzie dobrym
partnerem, na którego można liczyć, że nie zawiedzie, nie zapomni o
ważnych sprawach, ciągle będąc głodnym i myśląc głównie o zaspokojeniu
tego głodu czy ulegając niespodziewanej pokusie zamiast pospieszyć się
i zdażyć na autobus... Nieco przerysowuję oczywiście, ale wszystko to
ma znaczenie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2008-09-19 19:55:09
Temat: Re: czy wartoUżytkownik <i...@g...pl> napisał:
> tego człowieka łatwo skusić w zamierzonym kierunku
Tak. Ale to raczej wpływ charakteru niż tuszy.
> lub odwrócić jego uwagę jedzeniem od powierzonych zadań,
> których wykonanie może wymagać skupienia i odpowiedzialności
> nawet mimo głodu, kiedy może trzeba odłożyc posiłek na znacznie
> późniejszy czas lub nie spożyć go wcale...
Ale tu się nie zgodzę. Nie raz wychodzę z pracy głodna, z niezjedzonym
śniadaniem w torebce, bo szkoda mi czasu na zostawanie dłużej, kiedy
dziecko czeka.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2008-09-19 20:12:03
Temat: Re: czy wartoAicha pisze:
> Ale tu się nie zgodzę. Nie raz wychodzę z pracy głodna, z niezjedzonym
> śniadaniem w torebce, bo szkoda mi czasu na zostawanie dłużej, kiedy
> dziecko czeka.
>
No ale pytanie - czy jesteś gruba? Bo chyba Ikselce chodziło o to, że
grubaski nie potrafią sobie odmówić i odłożyć posiłku na potem. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2008-09-19 20:33:31
Temat: Re: czy wartoUżytkownik "medea" napisał:
> No ale pytanie - czy jesteś gruba? Bo chyba Ikselce chodziło
> o to, że grubaski nie potrafią sobie odmówić i odłożyć posiłku
> na potem. ;)
Bym się nie odzywała inaczej ;p
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2008-09-20 17:42:40
Temat: Re: czy wartoOn 19 Wrz, 21:55, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
> Użytkownik <i...@g...pl> napisał:
>
> > tego człowieka łatwo skusić w zamierzonym kierunku
>
> Tak. Ale to raczej wpływ charakteru niż tuszy.
>
> > lub odwrócić jego uwagę jedzeniem od powierzonych zadań,
> > których wykonanie może wymagać skupienia i odpowiedzialności
> > nawet mimo głodu, kiedy może trzeba odłożyc posiłek na znacznie
> > późniejszy czas lub nie spożyć go wcale...
>
> Ale tu się nie zgodzę. Nie raz wychodzę z pracy głodna, z niezjedzonym
> śniadaniem w torebce, bo szkoda mi czasu na zostawanie dłużej, kiedy
> dziecko czeka.
No, dziecko NAWET dla grubasków (zauważ: pieszczotliwie piszę, a nie
pejoratywnie), jak dla każdego, to priorytet. Interes własny, żtp. A
ja mówię o sytuacji, kiedy "czynnik obiektywny" (czyli ten, który nam
w jakimś stopniu zwisa, przynajmniej emocjonalnie, jeśli nie
finansowo) wymaga od nas wyboru kolejności: a) dokończenie pracy b)
zaspokojenie głodu lub odwrotnie b) a).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2008-09-20 17:53:16
Temat: Re: czy wartoOn 19 Wrz, 22:12, medea <e...@p...fm> wrote:
> Aicha pisze:
>
> > Ale tu się nie zgodzę. Nie raz wychodzę z pracy głodna, z niezjedzonym
> > śniadaniem w torebce, bo szkoda mi czasu na zostawanie dłużej, kiedy
> > dziecko czeka.
>
> No ale pytanie - czy jesteś gruba? Bo chyba Ikselce chodziło o to, że
> grubaski nie potrafią sobie odmówić i odłożyć posiłku na potem. ;)
Nie chciałam powiedzieć, że jeśli ktoś jest grubaskiem, TO nie potrafi
odmówić sobie posiłku. Zależność jest dokładnie przeciwna. Czyli
chciałam powiedzieć, że to, że ktoś jest przy tuszy jest WYNIKIEM,
NASTĘPSTWEM określonej konstrukcji psychicznej, którą należy brać pod
uwagę, jeśli już ktoś się bierze do jego oceniania czy
rozpracowywania. Ja tego nie robię, lecz tylko uświadamiam sobie, że
są tacy, co to robią.
Ja nie jestem i nie będę pracodawcą czy kadrową. Mnie grubaski
interesują jako osobowości tak samo, jak chudeusze czy ci, co są w
sam raz, a nawet musze powiedzieć, że doświadczenia z grubaskami mam
jak najbardziej pozytywne. Dlaczego? - otóż mam taką prywatną teorię,
że ich zamiłowanie do dobrego i obfitego jedzonka jest jak najbardziej
zgodne z przeznaczeniem tego jedzonka: trzeba je po prostu jeść i
smakowac. No cóż, to wielka przyjemność, przyjemności człowiek nie
powinien sobie odmawiać, życie bez jedzonka jako przyjemności jest
niewiele warte. Cóż, skutek tego, otyłość, niestety jest faktem, ale
mnie on u miłych, pogodnych ludzi nie przeszkadza.
Mówiąc krótko: umrzemy równo, wszyscy: ci, co się odchudzają i ci, co
sobie podtyli. Rachunek wykorzystania życiowych przyjemności wypada
więc znacznie optymistyczniej dla tych drugich :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2008-09-20 18:02:03
Temat: Re: czy wartoOn 19 Wrz, 22:33, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
> Bym się nie odzywała inaczej ;p
Kilkanaście miesięcy temu też byłam hmm.... tego sobie :-D
To można zmienić (ja zmieniłam), ale w sumie jeśli się jest fajną,
kobiecą kobitką, to po co? Zmarchy się szybciej robią i w ogóle ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2008-09-20 20:08:45
Temat: Re: czy warto
<i...@g...pl> wrote in message
news:ed191973-ef5d-45f7-bf4d-25a1851917b2@m73g2000hs
h.googlegroups.com...
finansowo) wymaga od nas wyboru kolejności: a) dokończenie pracy b)
zaspokojenie głodu lub odwrotnie b) a).
Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy przerwać...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2008-09-20 20:28:22
Temat: Re: czy wartoOn 20 Wrz, 22:08, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
> <i...@g...pl> wrote in message
>
> news:ed191973-ef5d-45f7-bf4d-25a1851917b2@m73g2000hs
h.googlegroups.com...
>
> finansowo) wymaga od nas wyboru kolejności: a) dokończenie pracy b)
> zaspokojenie głodu lub odwrotnie b) a).
>
> Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy przerwać...
Jeśli już się na coś decyduję, to nie cierrrrrrrrrpię przerywać ;-)
A wracając do... jedzonka - przerywanie go jest bardzo niezdrowe.
Zachowanie umiaru polega na zjedzeniu z czystym sumieniem CAŁEJ
porcji, byle ją sobie wpierw rozsądnie ustalić.
No, a poza tym - nie mogłam się dziś powstrzymać od zjedzenia tych
ruskich pierogów, co może doprowadzić do otyłości. Czyli co: jutro
podwójna porcja steperka...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |