Generalnie powinno wystarczyć standardowe zabezpieczenie - izolator pod
skrzynkę - najlepiej styropian ale i same gazety już coś dadzą i oczywiście
ocieplenie samej skrzynki. Jednak najefektowniejsze rozwiązanie to
zasadzenie wrzosów pączkowych, takich jak Marlies, Marleen, Redbud,
Plantarium czy Roswitha. Te wrzosy utrzymują pąki nie rozwinięte, dzięki
czemu nie przekwitają. W zimie przemarzają, jednak utrzymując cały czas
kolor zdobią balkon. Na wiosnę trzeba oczywiście rośliny wymienić, ale nie
będziesz musiała pokazywać światu pudełek kartonowych czy gazet. Biorąc pod
uwagę cenę krzewinki - 2,50 zł w szkółce, koszt nie będzie większy niż
typowych, jednorocznych roślin balkonowych a ozdoba, przynajmniej jesienią i
zimą znacznie większa. Przy uprawie wrzosów na balkonie można pomyśleć o
zastosowaniu do podłoża superabsorbentów. To znacznie pomaga utrzymać je w
dobrej kondycji.
W zeszłym roku podarowałem znajomej kompozycję z wrzosów pączkowych i żółto
wybarwiającej się tuii occ. aurescens (zdjęcie, choć przyznaję niezbyt
udane, tej tuii znajdziesz w lewym górnym rogu strony
http://www.wolski.com.pl/szkolka.html - wyświetla się jako pierwsze) Wrzosy
przemarzły, jednak tuja, która rosła otoczona krzewinkami na środku donicy,
dobrze przetrwała zimę. Wrzosy na balkonie dają szereg możliwości
aranżacyjnych. Według mnie to dobry pomysł, musisz tylko sama sprawdzić, czy
warunki na Twoim balkonie nie są zbyt ekstremalne.
Właściwie to muszę pomyśleć o opracowaniu strony z pomysłami na wrzosy na
balkonie ;-)



--
Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami