Data: 2005-09-07 19:12:58
Temat: Re: czyje to jajeczka ;-)?
Od: "Miłka" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jasny gwint. Tego się spodziewałam. Jak winniczki to przeżyje ale przecież
> nie pomowowe!!!
Pomrowowe jeśli już. Pomrów wielki i jego bracia cioteczni to te
bezdomne co wpierdzielają liście języczek i funkii (u mnie).
> To skandal po prostu. Jajeczek nie tykałam nawet patykiem
> (brrr...) ale nie były raczej wodniste. Rozsypały się dość łatwo kiedy
> strąciły oparcie w gałązce.
> Radzisz zniszczyć?
Proponowałabym wynieść do lasu lub innego nieużytku. Podebrać łyżką
(łopatką do sadzenia) z większą ilością ziemi i pa pa. Jeśli wokół gniazda
jest jakby zaschnięta ślinka to na pewno ślimak.
Serdecznie Miłka
|