Data: 2002-02-05 09:54:48
Temat: Re: dajcie się wyżalić...[bardzo długie i smętne]
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ramzes" <w...@w...krakow.pl> napisał w
wiadomości news:a3n70q$mq6$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> [...]
> Doczytałam do końca,jak również odpowiedzi grupy. Prosisz o
radę, więc:
> 1) Ustalić w spokojnej rozmowie, czy ważne jest aby urodziny
odbywały się
> dokładnie w ten określony dzień.
No właśnie problem w tym, że wydawało mi się ;) że ustaliliśmy -
nie było przeciwwskazań.
> Jeśli to jest tradycja rodzinna, to może warto ją podtrzymać.
Uzbrojona w
> taką wiedzę, bez trudności przygotujesz przyjęcie wcześniej,
co dzień po
> trochę.Potem jest tylko kwestia podgrzania i podania.
Pod warunkiem, ze będę mieć ten dzień wcześniej :))) Obawiam
się, że szefostwo może nie wytrzymać corocznych nocnych
telefonów z desperackim błaganiem o urlop :) Może niejasno
napisałam, ale problem nie leży w tym, kiedy faktycznie goście
przyjdą (byleby przyszli :), tylko w zaskoczeniu w ostatniej
chwili możliwością zmiany wcześniejszych ustaleń.
> Warto dla tej Najważniejszej dla nas osoby nawet trochę się
zmęczyć i
> zdezorganizować dzień.
Z największa przyjemnością. Serio. Tym bardziej, że rodzina TŻ
to mój ulubiony rodzaj gości - nie udają, ze myślą, że te
wszystkie rzeczy na stole to dekoracja (rany, jak ja tego nie
lubię...) i chwalą tak, że aż się głupio robi :)))
> 2) [...]rodzinę
> powinnaś zawiadomić sama. Nie obrażając mężczyzn na naszej
grupie, oni
> naprawdę są ponad to. Terminy spotkań rodzinnych,( i różne
ważne daty)
> zawiadamiania, jakoś tak naturalnie są po stronie kobiety.
A z tym się nie zgodzę. Tzn. może faktycznie (choć raczej
kulturowo, niż naturalnie) tak jest, ale mam zamiar z tym
walczyć :) Poza tym z rodziną TŻ nie jestem w na tyle bliskich
układach, żeby prowadzić z Nimi negocjacje :)
> Czasami coś trzeba
> wytłumaczyć, a Oni z męską żelazną logiką robią to jakoś
inaczej , tak
> prosto z mostu, a tu potrzeba czasami dyplomacji i miękkości
kobiety.
Ja się mogę poświęcić i napisać na kartce "Mam nadzieję, że
wpadnie ciocia na kawę z okazji moich urodzin? Pomyśleliśmy, że
w niedzielę będzie najwygodniej - będziemy mogli wcześniej się
spotkać i dłużej posiedzieć, no i uniknie ciocia jeżdżenia po
ciemku". Myślisz, że to nie wystarczy? :) A tak serio - chyba
nawet facet ;))) wpadnie na to, żeby nie oznajmić "ciocia,
przyjedź w niedzielę, bo w tygodniu to nie zdążymy posprzątać"
:)))
Pozdrawiam
Hanka
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl
|