[dekoracja] w co przyodziać okno?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-06-03 08:18:21

Temat: [dekoracja] w co przyodziać okno?
Od: Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ściana z oknem wygląda tak:
___________________________
| ___ ___ _______ |
| | | | | | |
| | | | | | |
| | | | |_______| |
| | | | |
|_|___|___|_________________|

- 20cm ściany, dwuskrzydłowe drzwi balkonowe 180cm, 20cm ściany,
okno stałe (nieotwierane) 180x150cm, 2m ściany. Ściany
jasnokremowe, okna w kolorze pt. mahoń (tak naprawdę bardzo
ciemny, czerwonawy brąz), parapet takoż. Planowany wystrój
pomieszczenia - bardzo, bardzo prosty, styl raczej neutralny.

Zastanawiam się, w co opakować okna. W grę wchodzi coś
zawieszonego na drewnianym albo metalowym karniszu, względnie
niewidocznej stalowej lince. Odpadają rolety, żaluzje wzdłuż
i w poprzek, szyny pod sufitem, barokowe zasłony, żakardowe
firanki itp. wynalazki. Ma być nowocześnie, prosto a wdzięcznie.

W tej chwili w czołówce plasuje się luźno a niesymetrycznie
udrapowany przezroczysty woal, względnie takoż udrapowane
cienkie, gęste, lekko połyskliwe płótno, względnie skrzyżowanie
jednego i drugiego. Nie wiem tylko, jak to wszystko ze sobą
pożenić, żeby sensownie wyglądało i przy drzwiach, i przy oknie
- tym bardziej, że w części okiennej ma się kończyć nie niżej
niż przy parapecie (planowany mebel pod) - i jeszcze żeby się
dało normalnie otwierać drzwi. Pustego kawałka ściany zasłaniać
nie chcę, poza tym to są jednak dwa metry, byłoby trochę
dziwnie.

Zasłona nie musi być szczelna - okna wychodzą na ogród, sąsiedzi
nie mają wglądu, widok ładny (będzie jeszcze ładniejszy po
zlikwidowaniu sławojki ;), chodzi głównie o dekorację.

Po tym przydługim opisie czas na tradycyjny apel: Ratuuuunkuuuu!
:)

O podpowiedzi, szkice, zdjęcia, linki itp. ładnie prosi
Hanka
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-06-03 09:21:37

Temat: Re: [dekoracja] w co przyodziać okno?
Od: "Anula" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie wiem czy dobrze zrozumialam Twoj opis, ale wydaje mi sie ze absolutnie
tej 2metrowej sciany nie powinnac zaslaniac zadna kotara. Wydaje mi sie ze
tam jest miejsce na jakies mebelki, albo wypoczynek, skoro chcesz stawiac
cos pod oknem, to tym bardziej chyba na tle tej pustej sciany. Czy ona ma
dalej po tych 2och metrach zakreac czy po prostu urywa sie i jest pokoj
otwarty w tamta stone ?

A jesli chodzi o zaslony, to ostanio widzialam ladne lekkie araznzacje w
Obi, ktore pasowalyby do wnetrze nowoczesnego i traydycyjnego rowniez.
Mnie sie podoba taka "szlufkologia", czyli jak tkanina jest zawieszona na
karniszu za pomoca szerokich paskow materialowych, to wyglada jak szlufka
przez tora przechozi karnisz. Moze byc z guziczkiem, Moze to byc bardziej
lekkie jesli zastosujesz woal i te paseczki cieniutkie zawiazane (w supełek)
na szczycie albo od frontu karnisza.
Karnisz wtedy cienki metalowy chyba z dekoracuyjna koncowka.

Albo mozesz po prostu przewiesic woal przez karnisz (caly kawalek) tak zeby
powstal wycinek kola (troche to takie amerykanskie) zostawiajac z jednej
strony dluzszy a z drugiej krotszy koniec - moze byc fantazyjnie skosnie
przyciety (albo z jednej w ogole nie zostawiac). I mozesz zrobic sobie takie
dwa łuki nad oknem i nad drzwiami tarasowymi a po zewnetrznych stronach
zostawic te dlugie koncowki. A w srobku miedzy nimi bedziesz miala łączenie
tych dwoch spuszczonych łuków.

Anula.

Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bbhkm1$l3j$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ściana z oknem wygląda tak:
> ___________________________
> | ___ ___ _______ |
> | | | | | | |
> | | | | | | |
> | | | | |_______| |
> | | | | |
> |_|___|___|_________________|
>
> - 20cm ściany, dwuskrzydłowe drzwi balkonowe 180cm, 20cm ściany,
> okno stałe (nieotwierane) 180x150cm, 2m ściany. Ściany
> jasnokremowe, okna w kolorze pt. mahoń (tak naprawdę bardzo
> ciemny, czerwonawy brąz), parapet takoż. Planowany wystrój
> pomieszczenia - bardzo, bardzo prosty, styl raczej neutralny.
>
> Zastanawiam się, w co opakować okna. W grę wchodzi coś
> zawieszonego na drewnianym albo metalowym karniszu, względnie
> niewidocznej stalowej lince. Odpadają rolety, żaluzje wzdłuż
> i w poprzek, szyny pod sufitem, barokowe zasłony, żakardowe
> firanki itp. wynalazki. Ma być nowocześnie, prosto a wdzięcznie.
>
> W tej chwili w czołówce plasuje się luźno a niesymetrycznie
> udrapowany przezroczysty woal, względnie takoż udrapowane
> cienkie, gęste, lekko połyskliwe płótno, względnie skrzyżowanie
> jednego i drugiego. Nie wiem tylko, jak to wszystko ze sobą
> pożenić, żeby sensownie wyglądało i przy drzwiach, i przy oknie
> - tym bardziej, że w części okiennej ma się kończyć nie niżej
> niż przy parapecie (planowany mebel pod) - i jeszcze żeby się
> dało normalnie otwierać drzwi. Pustego kawałka ściany zasłaniać
> nie chcę, poza tym to są jednak dwa metry, byłoby trochę
> dziwnie.
>
> Zasłona nie musi być szczelna - okna wychodzą na ogród, sąsiedzi
> nie mają wglądu, widok ładny (będzie jeszcze ładniejszy po
> zlikwidowaniu sławojki ;), chodzi głównie o dekorację.
>
> Po tym przydługim opisie czas na tradycyjny apel: Ratuuuunkuuuu!
> :)
>
> O podpowiedzi, szkice, zdjęcia, linki itp. ładnie prosi
> Hanka
> --
> Hanka Skwarczyńska
> i kotek Behemotek
> KOTY. KOTY SĄ MIŁE
>
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-04 19:46:50

Temat: Re: [dekoracja] w co przyodziać okno?
Od: Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, a było to Tue, 3 Jun 2003 10:18:21 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <a...@w...pl> i powiedziała:

> Ściana z oknem wygląda tak:
> ___________________________
>| ___ ___ _______ |
>| | | | | | |
>| | | | | | |
>| | | | |_______| |
>| | | | |
>|_|___|___|_________________|
>

Jeśli prosto, to przede wszystkim płótna albo - co mnie
osobiście się okrutnie podoba, ale nie mam, bo drogie - firany z
gładkiego, półprzezroczystego materiału z kolorowymi wzorami roślinnymi
(w IKEI jest takie coś w zielone liście, coś typu kalii); w sklepie
firankowo-zasłonowym widziałam wzór w stokrotki, który do tego miał
identyczną w tonacji zasłonę z czegoś grubszego (prawie 200/metr :-/).
Tym drugim można zrobić proste, prawie gładkie płaszczyzny materiałów
(tyle ze trzeba będzie kombinować z otwieraniem drzwi) - z boku drzwi
materiał zasłonowy, na wieczór zasuwany na drzwi, na dzień może spięty z
boku, a na oknie firankowy, w zasadzie nie ruszany.

Teściowa ma patent, ale pasujący raczej do tradycyjnego,
kanapowo-kominkowego wnętrza - z boku zasłony, na górze krótka (20-25
cm) zasłonka, udrapowana w fałdki.

Generalnie trudne i ciężko się opisuje :-( Wygodniej byłoby stanąć pod
ścianą z paroma szmatkami i pokombinować. Tyle na moje oko, że nie da
rady dać takiej samej długości na całości, więc raczej dwa skorelowane
kolorem materiały.

Zuzanka z zasłonami w wersji bardzo roboczej :->

--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
... za ten tekst masz moje uwielbienie po wieki wiekow...
Jacek Kijewski