Data: 2003-05-22 09:47:57
Temat: Re: depresja
Od: "cari" <c...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <g...@a...pl> napisał w wiadomości
news:74eb.00000ce3.3ecb5ae5@newsgate.onet.pl...
> Przychodzi nagle. Wtargnięciem, szarpnięciem i upadkiem wszystkiego co
miało
> jakikolwiek sens.
> Nikomu nie daję
> odczuć, że jest aż tak źle. Bagatelizuję ale nie w środku.
No wlasnie. Depresja to okropny stan, ale nie mozesz dusic tego w sobie, bo
bedzie gorzej, musisz o tym rozmawiac.
> Lekarz pierwszego kontaktu ze zrozumieniem wysłuchała. W mojej sytuacji
ciężko
> jest coś zaradzić. Karmię piersią,
> Gorzka
Oj, nie, nie do tego lekarza! Idz do psychiatry. Sa leki, ktore podawane sa
kobieta, gdy cierpia na depresje poporodowa. Wiem, ze kazdy wstydzi sie
psychiatry, lecz moze zachece Cie wlasnym przykladem. Bylam w oplakanym
stanie ok. 3 tygodnie po porodzie, lecz nie byla to depresja poporodowa,
lecz spowodowana tragiczna dla mnie sytuacja zyciowa. Nie poszlam od razu.
Chudlam w oczach, stracilam pokarm i wygladalam jak cien. Zamiast cieszyc
sie synkiem rozpaczalam z innego powodu. Teraz moje leczenie zmierza ku
koncowi. Dostaje odpowiednie leki, teraz juz minimalna dawke, czesciej sie
usmiecham, potrafie sie cieszyc kazda chwila spedzona z synkiem i mezem,
kazdym promykiem slonca. Nie mam pojecia, wynikiem czego jest Twoja
depresja, wiem jednak, ze najlepsze co mozesz zrobic to rozpoczac leczenie,
a najgorsze, to zamknac sie w sobie i w ciszy cierpiec.
Jesli czujesz taka potrzebe mozesz pisac na priv. Znam dobra lekarke w
Poznaniu.
pozdrawiam
cari mama Mikolaja (23.09.2002)
|