Data: 2003-05-22 14:48:29
Temat: Re: depresja
Od: g...@a...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Po drugie powinnaś
> jak najprędzej zbadać sobie poziom prolaktyny. Przypuszczam,
> że twoja depresja ma podłoże wyłącznie w rozstroju
> hormonalnym(...)
To co napisałeś wydaje mi się najwłaściwsze. Ta depresja subtelnie ale
jednostajnym krokiem wkracza w moje życie. Dawałam sobie radę, gdy życie mnie
nie pieściło a teraz nie ma wystarczających czy nagłych powodów, by w nią
wpaść. To po prostu wielkie uczucie puski, zobojętnienia, automatyzacji jaka
mnie ogarnia. W dodatku jakoś nie mam ochoty dzielić się spostrzeżeniami z
lekarzem, jakby czując że to nie możliwe że już potrzebuję aż takiej pomocy!!!
Taka pułapka. Pustka.
O rany, wszystkim ogromnie dziękuję.
Jak zaczęłam czytać o depresjii to naprawdę z lekka się przestraszyłam, że to
taka poważna sprawa. Do tej pory uważałam, że muszę się brać w garść i tyle.
Zresztą nigdy aż tak dziwnie pusto nie było.
I niby nie myślę o samobójstwie ale ten nastrój nie pozwala mi już normalnie
funkconować. Zaczynam to dopiero spostrzegać.
Dziękuję raz jeszcze wszystkim głosom.
Gorzka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|