« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-10-01 22:47:37
Temat: Re: depresja i wszystko narazUżytkownik Aleksandra_23 napisał:
> Mam stwierdzona depresje.. to niewiele mi daje poza tym, ze gdzies mam
> zapisane w papierach,ze jestem uposledzona psychicznie:)
Nie jestes uposledzona, lecz po prostu chora.
Co robic?
Na pewno musisz byc pod kontrola psychiatry. Problemem zas
moze byc wybor lekarza - ale to musisz zrobic sama metoda
prob i bledow.
KONIECZNIE stosuj sie do zalecen lekarza i KONIECZNIE
mow mu dokladnie o swoich objawach. Zdecydowanie odradzam
praktyke stosowana przez niektorych pacjentow w stylu: lekarz
mi cos zapisal, ale nie bede tego bral bo cos tam, a lekarzowi
powiem ze bralem te lekarstwa. W tym przypadku jest niemal
niemozliwe by lekarz prowadzacy mogl postawic wlasciwa diagnoze
a potem zapisac odpowiednia terapie.
Oprocz tego - ale to juz chyba mniej od Ciebie zalezy -
korzystaj z pomocy osob bliskich. To ma znaczenie psychologiczne.
Lekarz przepisze Ci tabletki, ale uczucie ciepla, przyjazni,
milosci moze dac Ci tylko osoba bliska - nie lekarz.
Dobrze byloby gdybys skontaktowala sie z psychologiem.
W miare mozliwosci - jesli mozesz - staraj sie rozwijac
swoje hobby, zainteresowania, uprawiac sport. Oczywiscie
to zalezy od zaawansowania Twojej choroby. Jesli masz jednak
sily do tego, to nie zaniednuj tego.
> na ktore praktycznie nic nie dziala... a zaczynam drugi kierunek studiow,
> przede mna ciezka praca. jak ja dam rade z tym wszystkim...??
> moze Wy macie jakis pomysl..
Jestem pewny ze dasz rade. Zycze powodzenia i trzymam
kciuki. :)
--
Pozdrawiam :)
WOJSAL (Wojciech Sałata)
http://www.wojsal.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-10-02 15:47:32
Temat: Re: depresja i wszystko narazWOJSAL wrote:
(...)
> Male pytanie: a chorujesz na depresje? Bo jesli intensywnie pracujesz,
> potem rownie intensywnie upawiasz sport - to zdaje sie, ze depresja
> Ciebie nie dotyka. Zgadza sie?
w 100% :)
(...)
> Tego nie neguje. Rowniez w aspekcie depesji.
> Jednak samym rowerem depresji sie nie wyleczy.
A czy ja cos takiego napisalem? IMHO jednak proba oderwania sie od w
kolko powtarzanych czynnosci, akcji, wizyt z ktorych nic nie wynika...
Propozycja byl sport... moze byc cokolwiek co zajmie umysl i cialo...
Pozdrawiam
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-10-02 15:50:55
Temat: Re: depresja i wszystko narazWOJSAL wrote:
(...)
> Jakie to proste. Osoba chora na depresje niech se sama pofika
> i bedzie zdrowa.
Nie bedzie zdrowa, chociaz nie wiadomo... bo moze to cos pomoze :)
> Niestety prawda jest bardziej okrutna - bywa, ze osoba chora na depresje
> (silna depresje) o nie jest w stanie sama sie ubrac. Jak taka osoba
> moze uprawiac sport?
Jak widac Aleksandra_23 byla w stanie napisac posta na grupe. Zaczyna
drugie studia, wyglada na osobe ruchliwa... i prezna intelektualnie
wiec uprawianie sportu moze byc tu jak najbardziej na miejscu :)
Przypuszczam ze piszac to nie chciala uslyszec ze jest b.chora i
nadaje sie tylko do leczenia.... dlugotrwalego leczenia. :/
Pozdrawiam
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-10-03 17:46:25
Temat: Re: depresja i wszystko naraz
Użytkownik "Krzysztof" <K...@g...de> napisał w wiadomości
news:415d1e05_2@news.arcor-ip.de...
> Porady typu rower dla czlowieka pograzonego w depresji moga swiadczyc
tylko
> o ignoracji i nieznajomosci tej powaznej choroby,Ja sam to przerabialem
> probowalem wielu lekow,i bardzo dobry okazal sie Neogama ,bralem udzial w
> psychoterapii.Istnieja obecnie wspaniale leki po ktore nalezy
siegnac.Nalezy
> tylko znalezc ten wlasciwy dla siebie.Rower i podobne ma sens kiedy juz
sie
> wychodzi z choroby a nie aby ja w ten sposob wyleczyc.Takie jest moje
> zdania.
> Pozdrawiam
>
Nie cytujesz...nikogo..i piszesz...
ja odniosłam do siebie więc odpowiadam.
Napisałam, że w chwilach ciężkich dla mnie mąż zabierał mnie na przejażdzki
rowerowe (były spacery, albo jakiś film etc) i czułam się po tym lepiej.
Nie jestem ignorantką i uwierz, że nie chciałbyś przechodzić tego co ja
przechodziłam... :-(
Nie napisałam, że człowiek dotknięty depresją ma nie brać leków, czy też nie
korzystać z psychoterapii...
Przeczytaj co poradziłam człowiekowi w poscie "depresja" z 17.09.2004...
Pozdrawiam
Ula (ulast)
www.ulast.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-10-03 17:57:22
Temat: Re: depresja i wszystko naraz
Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cjklqf$fqd$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik ulast napisał:
>
> > Popieram...
> > mój mąż, kiedy widział, że "zaraz mnie dopadnie depresja"
> > _wywlekał_ mnie na rower...;-)
> > Lekarstwo wspaniałe...
>
> A w czym sie objawiala owa "depresja"? Czy nie chodzilo
> po prostu o spadek nastroju, zly humor? Sa to moze
> elementy wystepujace w depresji, ale depresja to nie jest.
>
> Depresja nie pojawia sie dzisiaj rano i trwa az do poludnia.
> Depresja to choroba przewlekla, bardzo trudna w leczeniu.
> Leczenie trwa nie dwie godziny ale wiele lat.
Witaj,
rozumiem Twoje wątpliwości, jednak nie chcę nawet przypominac sobie "jak to
było" :-(
Wiem co to jest depresja...
Wiem ile trwa leczenie...
W ogromnym skrócie napisałam tu:
http://www.komputercenter.neostrada.pl/ulast/przem.h
tm
Pozdrawiam
Ula (ulast)
www.ulast.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-10-03 21:58:07
Temat: Re: depresja i wszystko narazUz.ytkownik Grzegorz Janczyk napisa?:
>
> Jak widac Aleksandra_23 byla w stanie napisac posta na grupe. Zaczyna
> drugie studia, wyglada na osobe ruchliwa... i prezna intelektualnie wiec
> uprawianie sportu moze byc tu jak najbardziej na miejscu :)
>
> Przypuszczam ze piszac to nie chciala uslyszec ze jest b.chora i nadaje
> sie tylko do leczenia.... dlugotrwalego leczenia. :/
>
Tu sie zgadzam z Toba.
Nie pomyslalem i chyba ... za duzo napisalem.
--
Pozdrawiam :)
WOJSAL (Wojciech Sa?ata)
http://www.wojsal.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |