Data: 2007-03-13 21:09:12
Temat: Re: dieta cambridge [OT]
Od: księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:et73ft$q8$1@inews.gazeta.pl...
> księżniczka Telimena (gsk) pisze:
>
>>>Dla mnie to jest "korytko"...:)))
>>
>> Co masz na myśli? bo nie rozumiem - chodzi Ci o to, że jem wszystko???
>
> Swiat optymalnych jest prosty, mozna by rzec: czarno-bialy. Jest korytko i
> korytkowcy, czyli ludzie jedzacy wszystko w duzych ilosciach i bez
> zachowania proporcji; jest pastwisko i pastwiskowcy, czyli znienawidzeni i
> pogardzani wegetarianie; jest wreszcie stol, a przy nim Ludzie (tak,
> koniecznie z duzej litery, bo Czlowiekiem stajesz sie dopiero wtedy, gdy
> zaczniesz sie "optymalnie" odzywiac, wczesniej jestes jedynie bydlem
> ludzkim). Nie wymyslilem tego, niestety.
I wtedy siedzisz przy tym stole, który widziałam na zdjęciu? Nie, dziękuję
wolę pastwisko :)
A swoją drogą nazwanie diety "optymalną" sugeruje niestety dokładnie to o
czym piszesz.
Pozdrawiam
Teli.
|