« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-02-16 10:48:14
Temat: Re: dlaczego bazylia więdnie?W wiadomości news:00b501c2d2a2$3b01bde0$5d35b33e@chello.pl Jan P. Cieciński
<j...@c...pl> napisał(a):
>>
> Radzę z posianiem bazylii w doniczce zaczekać co najmniej do maja.
>
Hejka. Tak sobie myślę, jaki jest sens wysiewać w maju bazylię do
doniczki, skoro można ją już wtedy zasiać na działeczce. My, na naszym
środkowym wschodzie, wysiewamy bazylię do gruntu 10 -15 maja, tak aby
wschody wypadły po "zimnych ogrodnikach". :-)
Pozdrawiam wietrznie potęgując zimno Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-02-17 09:04:52
Temat: Re: dlaczego bazylia więdnie? - to moze o ziolach ?> > Garten Perle?
Wlasnie o tym myslalam :-(((
Odradzam! Ale CNOS też wypuszcza ziółka, a poważnie o
> > Topstarze myślałam.
Przyznam, ze nie kojarze firm :-(((
Ale wiosna bede szukac !
Wlasciwie juz wczoraj dotarl katalog z Florekspol-u i maja tam ziolka -
gotowe sadzonki ! Wiem, ze kupowanie tam to moze niezbyt racjonalny
pomysl... ale mnie staaaasznei kusi. A wiecie, jak to jest, jak babe cos
kusi.... :-))))
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-02-17 18:42:51
Temat: Re: dlaczego bazylia więdnie? - to moze o ziolach ?Zamawiaj, zamawiaj, ja tez ogladam, mnie kusi miedzy innymi sniedek
sandersa - mial juz to ktos w ogrodzie?
I jeszcze mam prosbe - moze ktos z SDI znajdzie mi gdzies w sieci rok i
hodowce liliowca "Butteryellow" - wyszukiwarki wyrzucily mi sporo stron ale
nic konkretnego.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia
JotHa napisał(a) w wiadomości: ...
>Wlasciwie juz wczoraj dotarl katalog z Florekspol-u i maja tam ziolka -
>gotowe sadzonki ! Wiem, ze kupowanie tam to moze niezbyt racjonalny
>pomysl... ale mnie staaaasznei kusi. A wiecie, jak to jest, jak babe cos
>kusi.... :-))))
>
>Pozdrawiam
>Asia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-02-18 06:49:55
Temat: Zamowienie z firm wysylkowych Bylo: dlaczego bazylia więdnie? - to moze o ziolach ?> Zamawiaj, zamawiaj, ja tez ogladam, mnie kusi /.../
:-)))
Od poczatku uzytkowania dzialki, zamawialysmy z mama cala fure roznych
roznistych roslin. Wiadmom, ze poczatkowo wszystko odbywalo sie na
przyslowiowe "HURRRAAAAA".... jak cos nie wypalilo, to czlowiek
niejednokrotnie nawet tego nie zauwazyl, bo w radosnym zapale podziwial to,
co roslo, kwitlo, itp....
Szczerze mowiac, czesc roslin przyslanych nie odpowiadala nie tyle wymogom
jakims naszym, ale poprostu zdarzalo sie, ze wyrastalo nie to, co mialo.
Takim dosc pamietnym przykladem byly dalie (zakupione w jednej z firm
wysylkwych - znajej ogolnie), ktore w katalogu widnialy jako nowosc - nie
pamietam nazwy, ale mialy byc o duzym, pelnym kwiatku, w kolorze ...hmmm...
na obrazku byl niebieski. Wyrosly zwykle, banalne dalie takie, jakich w
polskich ogrodkach fura, czyli krzak lisci, na gorze drobne galazki z
drobnymi kwiatkami, w kolorze czerwono-bialym !!! Wowczas mame juz bardzo
ruszylo i zadzwonila z czyms w rodzaju reklamacji do wspomnianej firmy,
gdzie sugierowano zlozenie oficjalnej reklamacji, przeslanie rosliny (!!!) i
opakowania, w ktorym byla zakupiona - jako dowodu zakupu. Niestety... nie
przechowuje przez pol roku takowych, wiec... z tej firmy zrezygnowalysmy.
Podobnie bylo i z niziutkimi chryzantemami - caly komplet 5 kolorowej
mieszanki wyrosl w jednym kolorze i siegal mi do pasa ! Czesc roslin w ogole
nie przezyla, bo byla albo zalana w opakowaniu, albo zasuszona.
Jednak z tych, ktore byly w porzadku powyrastaly porzadne roslinki :-)))
Chyba wiec sie i tak zamowie.... :-)
Jest tu jeszcze kilka innych, ktore tez kusza. W wolnej chwili, chwyce
katalog i Was podpytam o owe 'cuda' :)))
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |