« poprzedni wątek | następny wątek » |
581. Data: 2010-02-23 13:26:34
Temat: Re: dlaczego małe dziewczynki"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:hlu9k1$dma$1@news.onet.pl...
> (Lib)id(o).
sie nawiasy Tobie wkleily niechcacy :))
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
582. Data: 2010-02-23 13:27:29
Temat: Re: dlaczego małe dziewczynki"medea" <e...@p...fm> wrote in message
news:hludu0$j30$4@atlantis.news.neostrada.pl...
> No wiesz, może nie mają odwagi zwierzać się z wszystkiego przy
> konfesjonale. ;)
Amen! :)
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
583. Data: 2010-02-23 13:34:18
Temat: Re: dlaczego małe dziewczynkiUżytkownik "Druch" <e...@n...com> napisał w wiadomości
news:hm0l3s$cnc$1@news.dialog.net.pl...
> Druch
Pisze się "Druh"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
584. Data: 2010-02-23 13:46:24
Temat: Re: dlaczego małe dziewczynki"zdumiony" <z...@j...pl> wrote in message
news:hm0lgl$9t5$1@news.onet.pl...
> Pisze się "Druh"
wyjasnienie tutaj:
http://pl.wikisource.org/wiki/Encyklopedia_staropols
ka/Druch
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
585. Data: 2010-02-23 14:06:50
Temat: Re: dlaczego małe dziewczynkiOn 23 Lut, 08:52, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:hlvic7$pnp$1@news.dialog.net.pl...
>
> > Chiron pisze:
>
> >> Tego z poprzedniego postu. Po prostu- Stalker nie chcąc przyznać się do
> >> manipulacji próbuje ze mną ogranej erystyki- zmienia temat rozmowy
> >> udając, że to właśnie o to chodziło
>
> > Oj Chiron, Chiron...
> > To co wyczyniasz to sie chyba nazywa "być oderwanym od rzeczywistości" :-)
> > Czasami mówią też na to "mieć własny świat" :-)
>
> > Stalker
>
> Tak, masz rację. W 120%:-). I ani jednego argumentu:-)
No skoro nie mam ani jednego argumentu, to Ci w zamian historię wątku
opowiem :-) :
Pozostańmy w szałowej, końskiej stylistyce, jawnie zresztą
nawiązującej do wątku (mogły by to też być konie na lodzie, ale to już
by chyba przegięcie było :-) :
Drodzy Państwo! Znajdujemy się na torze PSP. Tor to wyczynowy -
szybki, pełen pułapek, ciętych ripost,
brutalnie obnażający braki w przygotowaniu kondycyjnym i technice
galopu zawodników. Codziennie odbywają się na nim ciągnące się setkami
postów gonitwy.
W gonitwach tych bierze udział wiele koni: od całkowitych amatorów, po
wyszczekanych (czy też może: wyrżanych)
profesjonalistów. Od kucyków, po pełnokrwiste rumaki, dla których
akceptacji niejeden wierzchowiec gotów jest nawet wylądować w ich
KFie ;-)
W obserwowanej aktualnie gonitwie udział biorą (m.in.) konie o
wdzięcznych imionach Stalker i Ikselka.
Długo by się rozpisywać na temat każdego z nich i choć o pierwszym z
wrodzonej skromności nie mogę Państwu zbyt wiele napisać :-) to o
drugim koniu będę musiał słów kilka:
Koń ten wygrał już niejedną gonitwę, ale były to głównie wyścigi
kucyków i bardzo brutalne zawody tro... znaczy koni wozaków,
preferujące zupełnie inną technikę biegu i premiujące inne cechy
(przede wszystkim wytrzymałość i upór, a nie np. szybkość i technikę).
Nie przeszkadza mu to jednak być święcie przekonanym, że skoro w
takich zawodach był najlepszy, a niejeden kucyk uważa go za idola, to
i wśród innych też jest najlepszy (pytanie do psychologów: Czy konie
mogą mieć syndrom sierżanta? :-) ) ...
Pędzą więc konie, a walka zażarta - zażarta, ostra, łeb w łeb - ale
tylko przez chwilę, zaraz po starcie okazuje się, że koń
o wdzięcznym wielkowymiarowym przezwisku wyraźnie zaczyna odstawać.
Poczciwy ten kłusak,
w wyścigach kuców i koni zaprzęgowych bił wszystkich na głowę,
jednakże w tym wyścigu
wyraźnie kuleje (albo się zasapał - w tym biegu wymagana jest jednak
technika i szybkość).
W obliczu zaglądającego w oczy widma klęski wielkowymiarowa
księżniczka toru zaczyna więc pogrywać nieładnie,
stosując do tej pory sprawdzające się nieczyste zagrywki z innych
zawodów: a to po pęcinach gryźć próbuje,
a to błędy u innych poprawiać zaczyna, a to ogólnie na tor krzywy i
kurz spod kopyt innych koni sie skarży.
Pierwszy koń zauważa, że klacz nie w formie jest i w sumie zamierza
ogłosić postój (nieweryfikowalne, bo nie zdążył),
co by styrana zawodniczka oddech złapała i koński peleton dogoniła.
koń ten bowiem, choć i owszem złośliwy, to raczej* nie w chamski
sposób i zasad czystej sportowej walki przestrzega
Ale wtedy skargi usłyszał koń o imieniu podobnym do mitologicznego
przewoźnika dusz, wielbiciel siana z tej samej stajni
co wielkowymiarowa księżniczka. Chrapy ci u niego zadrżały, więc
grzywę myślą głęboką zmierzwioną przyczesał i ruszył z kopyta (czy też
z piskiem pęcin) z odsieczą..
W zad goniącą resztką sił szkapinę gryzie, podkręca, wyraźnie do
zrozumienia dając, ze choć ostatnia,
to w obliczu zbliżającego się zdublowania jakby pierwsza ("Ixi,
przestań się znęcać nad niepełnosprawnym")
Jednocześnie drugiego konia błotem i łajnem utytłać próbuje, sugerując
jakoby nie nazywał się on Stalker, tylko niepełnosprawny alfons i w
związku z tym powinien zostać wykluczony z biegu**. Używając poetyki
innego osobliwego wierzchowca (również biorącego dział w gonitwach,
ale dla zasady zawsze w poprzek): wziął się za "szarpanie za jaja" :-)
Zamieszanie chcąc pogłębić sprzeczne informacje podaje, sugerując
jakoby Stalker był złośliwy
(No ale jeśli to Stalker jest złośliwy, to czemu to XL ma się nad nim
przestać znęcać? Kto się w takim razie nad kim znęca? :-) )
Ba, by cel swój osiągnąć w komitywę wchodzi z pewnym szalonym osłem,
biegającym radośnie w każdej gonitwie wzdłuż i wszerz, a nawet wokół
toru (tylko że w przeciwnym kierunku), ze świętym przekonaniem, że
jest ogierem rozpłodowym i że wszystkie klacze ze stadniny należą do
niego :-)
Tak to proszę Państwa ta gonitwa wygląda, a wszelkie podobieństwa w
przypadku osób są nieprzypadkowe :-)
Stalker, z okien pędzącego pociągu
* To "raczej" wstawiam specjalnie, żeby ew. czytelnicy mogli się
odnieść i mogli napisać "no raczej", albo "właśnie, raczej";-)
** (Pragnę tu zwrócić uwagę czytelników na pewną subtelną różnicę
pomiędzy złośliwością, będącą przymiotem ludzi inteligentnych, a czymś
co przypomina tylko złośliwość, a w rzeczywistości jest prostą
chamówą :-) )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
586. Data: 2010-02-23 14:29:28
Temat: Re: dlaczego małe dziewczynkiW Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>
> On 23 Lut, 08:52, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w
>> wiadomościnews:hlvic7$pnp$1@news.dialog.net.pl...
>>> Chiron pisze:
>>
>>>> Tego z poprzedniego postu. Po prostu- Stalker nie chcąc przyznać się do
>>>> manipulacji próbuje ze mną ogranej erystyki- zmienia temat rozmowy
>>>> udając, że to właśnie o to chodziło
>>
>>> Oj Chiron, Chiron...
>>> To co wyczyniasz to sie chyba nazywa "być oderwanym od
>>> rzeczywistości" :-) Czasami mówią też na to "mieć własny świat" :-)
>>
>>> Stalker
>>
>> Tak, masz rację. W 120%:-). I ani jednego argumentu:-)
>
> No skoro nie mam ani jednego argumentu, to Ci w zamian historię wątku
> opowiem :-) :
Stalkie, Ty gadzino jedna!!!!
Qra, kucyk pony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
587. Data: 2010-02-23 14:30:02
Temat: Re: dlaczego małe dziewczynki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4c1a90f2-d1c4-4a17-8dab-5d216114b6f7@y26g2000vb
b.googlegroups.com...
Ty - ale po co tak własciwie te konie się gonią ? ;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
588. Data: 2010-02-23 14:56:11
Temat: Re: dlaczego małe dziewczynkiDnia 23-luty-10, Przemysław Dębski wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4c1a90f2-d1c4-4a17-8dab-5d216114b6f7@y26g2000vb
b.googlegroups.com...
>
> Ty - ale po co tak własciwie te konie się gonią ? ;)
króliczek jaki widać przed nimi bieży.
albo baranek.
--
politycznym sygnaturkom mówimy stanowcze "zaraz wracam"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
589. Data: 2010-02-23 15:00:08
Temat: Re: dlaczego małe dziewczynki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:um5hf22o543k$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 23-luty-10, Przemysław Dębski wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:4c1a90f2-d1c4-4a17-8dab-5d216114b6f7@y26g2000vb
b.googlegroups.com...
>>
>> Ty - ale po co tak własciwie te konie się gonią ? ;)
>
> króliczek jaki widać przed nimi bieży.
> albo baranek.
Znaczy się w celach konsumpcyjnych ?
Taaaak, konie to najgorsze z drapiezników.
... a w nocy jak podchodzą to słychać tylko wrogie chrapanie, albo rżenie z
oddali ...
Na post pozbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
590. Data: 2010-02-23 15:29:54
Temat: Re: dlaczego małe dziewczynkiStalker pisze:
> Ale wtedy skargi usłyszał koń o imieniu podobnym do mitologicznego
> przewoźnika dusz
A tutaj jako typowy kucyk się czepnę, że już stare konie peespowa
wyjaśniły kiedyś sobie różnicę między Charon a Chiron. ;)
Poza tym pięknie, Stalker!
kucyczka Ewa, łypiąc zalotnie oczyma i zarzucając różową grzywą, a jakże!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |