Wprąciłem się, gdyż Ela <d...@p...onet.pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:

> no i mnie olal:(((((((((((
> buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

A Ty miałaś nadzieję, że zostanie? Ja nie liczyłem na to.

Jak mi się gówno od podeszwy (przez moje tupanie czy szturchanie
kijkiem) odczepi, to się cieszę - a nie buczę, że chciałem z nim
całe życie spędzić.

> ja sobie juz chyba nigdy faceta ne znajde

Faceta?? TO COŚ _wciąż_ nazywasz facetem? :]
Przecież ten koleś przegrywa turnieje na męskość z ogórkiem,
kukurydzą - tudzież ze spleśniałym pomidorem (i to, i to
zmarszczone - ale TO na nogach zajmuje więcej miejsca)

Kiedyś mi za to podziękujesz. A nawet, jeśli nie - to i tak będę z
siebie zadowolony :)

Ceń się, Laska! Jeśli Ty w siebie nie uwierzysz, kto ma to
zrobić!!!?? :)


Oto kilka rad Z. Boczka:

1) Olej żonatych!! (najlepszy sposób na częste: Czemu Ci fajni są
zajęci?).
Swojego szczęścia nie można budować na czyjejś krzywdzie (choć to
tak jak ze spadkiem: co innego zabić dla niego, a co innego - po
prostu odziedziczyć :))
Albo wyjdź za Tatusia - w końcu znasz Go tak dobrze, niczym nie
zaskoczy ;P

2) 'Kobieta podrywa Mężczyźnę tak, by myślał, że to On Ją podrywa'
;]

3) 'Sex-appeal jest w 1/3 tym co Kobieta ma w sobie, a w 2/3 tym, co
mężczyźni myślą, że Kobieta ma w sobie' :)

Jest Wiosna, a Ty marudzisz i buczysz, bo łazęgę spłoszyłaś?!
Pewnie jutro i tak uciekłby - bo powiedziałabyś, że Twój sąsiad
skądś go zna i dziś Ci to powiedział :]

Uszy i głowa do góry, cycki do przodu, a nogi aż do samej ziemi.

I stringi - koniecznie (nawet nie wiesz, ilu facetów wyczekuje tego
magicznego kształtu spod spodni/spódnicy/sukienki :)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
"Well done POLSKA who ever you are!" (obcokrajowiec - JD)
[Po informacji skanera Wirtualnej Polski o zmianie nazwy wirusa]


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/