On Thu, 18 Dec 2003 18:46:43 +0100, Paweł Niezbecki <s...@a...waw.pl> wrote:

> Nie wypowiadałem się na temat tycztomka i okolic (chyba że zbyt szeroko
> przez ciebie rozumianych), w kontekście tego, co się wydarzyło między tobą,
> a nim, czyli, jak rozumiem, źródła jego przemiany, poza bodajże jedną
> rozmową na grupie z tycztomkiem i Evą, której podłożem z mojej strony było
> ciche podśmiewanie się z podobieństwa tekstów tycztomka po przemianie do
> twojego stałego stylu (choć chyba tego jasno nie wyraziłem na grupie, a
> następnie wstrzymałem się z ciągnięciem tego tematu).

Gdybym miał wymienić 2 osoby /nicki, kreacje/ które w znacznym stopniu
/najznaczniejszym/
wpłynęły na oTTa, to wymieniłbym właśnie Ciebie Paweł i Alla.
Ciekawe co? :) /oczywiście każdy wpłynął na 'coś' w jakimś stopniu - ja wymieniam
procentową
czołówkę ... w peletonie/.

I guzik mnie obchodzą relacje między wami - ja nie o tym.
Razem /może nawet nieświadomie/ stworzyliście tę subtelną parabolkę rozwoju - ramiona

dorysujcie sami, sami je nazwijcie - też guzik mnie to obchodzi /o ile statyczne - to

bezsens/.
Uprzedzam - że te ramiona, to ja z czasem nazwałem zupełnie inaczej niż na początku.
Ciągła ewolucja = ciągła zmiana nazewnictwa /i to wcale nie pusta/.
Liczyło i liczy się tylko to, co byśmy razem wdrapali się na szczyt /każdy własny i
własnej -
choć zależnej/ parabolki.
To 'liczenie' też ewoluowało i dalej ewoluuje.

Z innej becki ;)
EXPLICITE!

Gdyby zamiast Pawła i Alla było 'Allów dwóch' lub 'Pawłów dwóch' - nic by z tego
'wszystkiego'
nie wyszło.

oTTozjusz

p.s. wiesz już teraz jak ważne jest ta 'subtelna' różnica pogądów PN-All :)
MZ All szanuje PN za konsekwencje. Serio.
A PN Alla chyba naprawdę nie rozumie :))

--
"Móżdżek, długo uważany jedynie za koordynatora ruchów ciała,
jest aktywny podczas wielu czynności poznawczych"