Data: 2005-03-31 22:45:33
Temat: Re: do grobowej deski
Od: "tłiti" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> ...tak, tak, wiem to nie ma nic wspólnego z prawdziwym, codziennym życiem.
> To tylko tak, żeby się pośmiać z ludzkiej naiwności.
>
>
> Lea
>
>
moim zdaniem to sekciarstwo. ten cały mitoznawca jest uwsteczniony. w europie
też funkcjonował podobny sposób zawierania małżeństw i to dosyć niedawno, nie
trzeba sięgać do wschonich kultur. przecież rodzice decydowali z kim ich
latorośl ma się związać, było to głównie związane z majątkiem, do tego była
instytucja swatki. podobnie było u żydów. sądzę, że takie same intencje
kierowały hindusami, szczególnie w związku z ich systemem kastowym.
chrzanienie o ciepłej i zimnej zupie to tylko przykrywka do materializmu, żeby
nie uszczuplać majątku, a ci hipokryci chcą z tego zrobić duchowość.
współcześnie żaden cywilizowany człowiek nie wyobraża sobie, żeby ktoś miał
kierować jego osobistym życiem. i nie chodzi tu o przewagę uczuć nad
myśleniem, tylko o demokrację i wolność do samostanowienia. demokracja nie
jest dobrym systemem, ale jak dotąd nie wymyślono lepszego.
pozdro
Tłiti
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|