Data: 2009-03-08 11:26:16
Temat: Re: do kiedy...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 04 Mar 2009 21:18:44 +0100, Bbjk napisał(a):
> Dirko pisze:
>
>> Hejka. Ptaki dokarmiamy w zimie.
>
> No pięknie. Kalendarzowej?
>
> Hm, sformułuję zatem inaczej: czy w czasie ocieplenia przerywamy
> dokarmianie, czy trwa ono dotąd, aż definitywnie minie
> prawdopodobieństwo mrozów?
Przerwanie dokarmiania w czasie chwilowych ociepleń jest bardzo
niebezpieczne dla ptaków: przyzwyczajone do wykładanego w określonym
miejscu pożywienia lecą do niego niezależnie od warunków termicznych, a
kiedy przerwiesz dokarmianie i akurat nadejdzie mróz, ptak, przebywszy
resztką sił (nieraz) znaczną odległość i nie znajdując pożywienia w
dotychczasowym miejscu - ginie.
Dlatego ja akurat nie dokarmiam, bo to wymaga odpowiedzialności i
systematyczności - na pewno zapominałabym o rytmicznym wykładaniu pokarmu,
więc moja odpowiedzialność w zw. z powyższym każe mi nie podejmowac sie
takich zadań. Jeśli zatem zaczęłaś, to powinnaś kontynuować niezależnie od
warunków, az do trwałego ustąpienia mrozów.
|