>
> Użytkownik <t...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:0...@n...onet.pl...
> >
> > Witam wszystkich
> > Wszystko jasne, akceptuję wyjaśnienia. Miejcie jednak świadomość, że nowy
> > człowiek piszący o przysłowiowym już krecie (to nie ja nie pytałam o kreta
> czy
> > psa) nie ma pojęcia, że właśnie przedwczoraj była na ten temat piąta w
> miesiącu
> > dyskusja.
>
> Oj, żeby tylko piąta w miesiącu, pięć to jest tygodniowo. Ja po ośmiu
> miesiącach bycia na grupie mam już dość, a co mają powiedzić ci, którzy
> piszą tu już od dwóch, trzch lat.
>
>
> Nie odważyła bym się nazwać ignorancją faktu nie sprawdzenia historii
> > postów. Myślę, że wynika to raczej z niefrasobliwości a nie ze złej woli.
>
> Pewnie, jak zaczynałam pisać na grupę to nie miałam pojęcia, że istnieje
> jakieś archiwum gdzie można przejrzeć stare dyskusje.
>
> >
> > Może poprosić administratorów o zamieszczenie banerka w stylu "Zanim
> zapytasz o
> > coś na grupie sprawdź w historii postów" czy coś w tym stylu. Może
> poskutkuje.
>
> Może to i dobra myśl.
> >
> > Co do fochów, egocentryzmu to nie wiem czy chodziło Dirkowi konkretnie o
> mnie
> > (nie za szybko osądzasz ludzi Dirko?) czy ogólnie o "nowych".
>
> Dirko to fajny facet, ale czasami tak ma, że krytykuje :-)
>
> Jeżeli o mnie to
> > błąd. Nie broniłam siebie tylko poparłam protest innej osoby. I powiem
> szczerze
> > nie wiem kto jest bardziej egocentryczny, w końcu obie strony nie
> pozwalają się
> > krytykować.
>
> Julitko, twoja krytyka była trochę za ostra( np tym płytkim humorem uraziłaś
> kilka osób)a przede wszystkim za szybko zaczęłać krytykować, trzeba było
> przeczekać trochę poznałabyś obyczaje grupy i przekonałabyś się, że grupa
> jest bardzo sympatyczna.
>
> >
> > Specjalistką od kretów nie jestem bo takowych speców nie ma.
>
> Pewnie, że nie ma, wszyscy mamy krety w ogrodach.
>
> Więcej mam do
> > powiedzenia w sprawach technicznych ale te jako poboczne nie są poruszane.
>
> Dokładnie w jakich?
>
> --
> Pozdrawiam, Kaśka
>

Cześć
Grupę czytam od jakiegoś miesiąca. Poruszane problemy ogrodowe często są lub
były moimi problemami więc raczej identyfikuję się z pytającymi. Zauważyłam
powtórki pewnych tematów ale dopiero wczoraj (kiedy nie wytrzymałam i włączyłam
się do dyskusji) zrozumiałam, że to Was do tego stopnia denerwuje. Może jednak
lepiej odpowiedzieć "nie zawracaj głowy, przejrzyj historię" - wtedy nikt nie
poczuje się urażony.
Z wykształcenia jestem inżynierem, chociaż pracuję jako programistka, budowa
domu była impulsem do poznania konstrukcji i technologii stosowanych w
budownictwie jednorodzinnym. Przyznam się szczerze, że jak czytam
grupy "budowanie" i "dom" to też czasami mnie skręca.
Zmartwiła mnie dzisiejsza rozmowa o mszycach. Jak zwabić biedronki?
Pozdrawiam
Julita


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl