> > Julitko, twoja krytyka była trochę za ostra( np tym płytkim humorem
uraziłaś
> > kilka osób)a przede wszystkim za szybko zaczęłać krytykować, trzeba było
> > przeczekać trochę poznałabyś obyczaje grupy i przekonałabyś się, że
grupa
> > jest bardzo sympatyczna.

Kiedy zsynchronizowałam grupę, zaczęłam od ściągnięcia tylu starych postów,
ile komp łyknął.
I w dyskusjach sprzed kilku tygodni mogłam poznać kto jest kto i jakie ma
zwyczaje.
A potem długo tylko czytałam, bez wtrącania się do dyskusji.
A teraz żałujemy (oboje z mężem czytamy grupę), że nie przyjechaliśmy na
spotkanie do Swędowa. Poznać osobiście właścicieli ostrych języków :)
Czasami pozornie płaski dowcip nabiera finezji w kontekście rozmów
prowadzonych jakiś czas temu :)

> Zmartwiła mnie dzisiejsza rozmowa o mszycach. Jak zwabić biedronki?

Będzie o tym więcej w jakimś wątku "mszycowym"- tutaj byłoby zupełnie OT,
ale na razie muszę trochę popracować

Pozdrawiam
Ewa z kretem w nowej rabacie