Data: 2002-08-11 15:54:28
Temat: Re: dobra analogia specjalnie dla Niny :)
Od: "cartoon" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:kov59.130284$f05.7030842@news1.calgary.shaw.ca.
..
>
> Osoby zdegustowane obfitoscia postow na temat homoseksualizmu, zapraszam
do
> zwrocenia uwagi na ten sposob postrzegania kalectwa. Kilka osob narzekalo
> na brak tematow, sadze, ze temat jak traktujemy ludzi kalekich jest
> wystarczajaco interesujacy i wazny, aby zaspokoic najbardziej wyrafinowane
> dyskusyjne gusta. Niestety, jakos nikogo on nie poruszyl, takze - nikogo z
> dosc aktywnych tu ostatnio homoseksualistow, najwyrazniej zainteresowanych
> wylacznie problemem przesladowan, czy fobicznych reakcji, wobec nich
samych.
>
Byc moze daltego, ze okreslenie to wyplynelo od zlotoustej Little Dorrit i z
tego co wiem nikt nie podjal tematu, bo po prostu to nie tyle temat, co
jeden z pogladow wyznawanych przez autorke i nikogo wiecej na tej liscie.
Byc moze sie myle, ale to powod, dla ktorego ja go nie poruszylam. Podobnie
jak nie zamierzam przekonywac, ze ewolucja jest tylko hipoteza, skoro nawet
hiper-powazny i naukowy kanal Discovery puszcza programy przeciw w/w (nota
bene miedzy programem "Kosmici ukradli mi krowe" a "teoria spiskowa
swiata";))). Po prostu, z ewidentna, przepraszam, glupota sie nie dyskutuje.
Natomiast postrzeganie kalectwa na szzescie sie powoli zmienia, przestalo
juz byc sensacja, od ktorej pol ulicy nie moze oderwac wzroku i
propoconajlnie do postrzegania z zewnatrz zmienilo sie postrzeganie osob
kalekich przez siebie samych.
pozdr
cartoon
> Kaska
>
>
>
|