Data: 2008-09-11 20:40:18
Temat: Re: dobra rasa? dobra kasa.
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart pisze:
> Czyż nie tak jakoś biegną Twoje ścieżki myślenia ?
Homo Twist
Przywołanie diabła - pieśń Wolanda
Matematyk
http://daria24.wrzuta.pl/film/vlj5arDuU3/
Jedni mówią: muzyk, drudzy: matematyk.
Inni zaś, że przednim poetą on bywa.
Jam też jest artysta -- odrzucam schematy,
Natchnienia wciąż pragnę, takoż ciebie wzywam.
Możeś dlatego przeciwieństwem Boga,
By nie zmiażdżył wiernych niczym z Silo wieża?
Możeś ty jest lewa, a on prawa noga,
Człowiekiem zwanego zwyczajnego zwierza?
Czemu z głupiego okrucieństwa znaną
Naturę ludzką, która kala ziemię
(Całą ohydę człowieczeństwem zwaną),
Bóg sam na sobie dźwigać ma jak brzemię?
W trytonie zaklęty i korzeniach drzewa,
Kimżeś Casanovo wszystkich łóżek świata?
To o tobie ogień, co mnie trawi, śpiewa
Pieśń godną mistrza, nie jeno kastrata.
Kimżeś, którego i Bóg nie pokonał?
Kimś, który na końcu przesiadujesz igły?
Młodyś, kiedy Tamten ze starości kona?
Kimżeś, erudycji wzorze niedościgły?
Jam bóg i dyjabeł we własnej osobie!
Chceszli zaprzeczyć, posłańcze szarańczy?
Siedźże za kominem, jeśli dobrze tobie!
Znałem człowieka! Zwał się on Kichot z Manczy.
Znałem Jezusa (też go zwali diabłem).
Do takich rzeczy ciągnie moja dusza --
Światem ja kręcę i historii maglem;
Moje to słowo skamielinę wzrusza!
A że jadem pluję? Wszak czegóż od węża
Spodziewać się można? Może pocałunku?
Gdy cham przy rycerzu dobywa oręża,
Gardłem płacić musi w takim porachunku!
Jam bóg i tyś bóg. Obaśmy bogami --
Jeden od głowy, drugi od ogona.
Jaszczury z dwoma chodziły mózgami,
Takoż i ja paraduję z dwoma.
Jeden się zmęczy, drugiego wyciągam,
We dwa ostrza kraję życia swego sieczkę,
W niebie ja bywam, do piekła zaglądam --
Jak Panu Bogu, to i diabłu świeczkę.
Dwojgaśmy rodziców. Z dwojgaśmy sklejeni.
Co mi na to z trojga jedyny odpowiesz?
Progi twe wysokie, więc mieszkamy w sieni --
Z wężem w kieszeni i śmiercią na co dzień.
--
http://bialo.czerwona.patrz.pl/
|