Data: 2004-08-11 19:15:08
Temat: Re: dobrze czasem mieć chandrę...
Od: "Qrczak" <q...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ryhoo" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cfavh7$nl$1@inews.gazeta.pl...
> A ja mam takową teorie, że jak żony, dziewczyny, kochanki wydają na
> lakiery, kosmetyki i inne misiępodoba to my powinniśmy równowartość
> posiadać na swoje misiepodoba hobbi czy insze koniki. Ale jak ty wydałeś
> równowartość na literature /jakabyona nie była/ to plus dla żony. A i
> ona żona będzie mogła skorzystać też.
> I kto tu najwięcej zyskał - żona!
> ryhoo
A może żona te "misiępodoba" kupuje po to, żeby się mężowi podobać?
Choć może nie wartooo....
Qr
PS. Nie z każdej literatury żona skorzysta ;-)
|