Data: 2008-12-07 00:59:31
Temat: Re: dokądpójść?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 07 Dec 2008 01:43:23 +0100, Dziewczynka napisał(a):
> 34 lata
> (...)
> Dziewczynka ... po raz kolejny zasypiająca samotnie
Za dużo chcesz na raz, a trzeba po kolei. Jedno pociąga za sobą drugie,
spokojnie.
Przytul najpierw kogoś ty sama, byleś tego naprawdę chciała. Tyle jest osób
potrzebujących przytulenia. Nie tylko Ty. Każdy.
Tyle jest osób, które paraliżuje strach. Nie tylko Ciebie. Każdego.
Wydaje mi się, że widzisz siebie ciągle w centrum, jedyną wystraszoną i
skrzywdzoną. To błąd, w tym sensie, że czujesz się wyobcowana i bezradna.
Zajmij się kimś, nie czekaj, aż to on zajmie się Tobą. Mówię cały czas o
dawaniu ciepła, o niczym szczególnym.
To byłby niezły początek, kierunek, dokąd powinnaś pójść. Na pewno ciepła
masz jeszcze dość, a by komuś go trochę dać.
Tylko błagam, nie psu, czy kotu - w ten sposób tylko można oddalić się od
ludzi, a zapaść w siebie, jak znam... ludzi :-)
|