"gotta calda" myli pojecia:
> Mam problem z wyborem technologii budowania domu. Slyszalem o roznych i
> przegladalem rozne oferty. Tradycyjnej polskiej murowanej fuchy nie chce
> popelnic, bo mam wrazenie, ze nasze ekipy budowlane nadal tkwia w
> przyzwyczajeniach z czasow zamierzchlej demokracji.

A myślisz, że jak zdecydujesz się na technoligię kanadyjską to dom stawiać
Ci będą kanadyjczycy? :-)
Technologii jest wiele, każda ma swoje plusy i minusy. Nie ma jednej
doskonałej, a jeśli nawet taka istnieje to za tę doskonałość trzeba słono
płacić a wtedy przestaje być doskonałą :-)

Ostatnio widziałem, jak ekipa budowała mały dom(ek) Najpierw postawili
drewniany szkielet, potem obili to czymś w rodzaju płyty wiórowej, ocieplili
a na koniec obili sidingiem. Budowa trwała chyba z 3 miesiące. Disiaj już
tam ktoś mieszka. Ciekawy jestem ile taka technologia kosztuje w porównaniu
do np. porothermu, czy pustakow max. Interesujaca rownież wydaje się budowa
domu ze styropianu. Układa się bloczki jeden na drugim a do środka wlewa
beton.

Pozdrawiam, Marcin.