Data: 2004-05-30 16:14:35
Temat: Re: dopalacz Ziaja Sopot do opalania czy dobry do solarium?
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...am.lublin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
BarBarella wrote:
> Googlowałam i dziwne nic nie znalazłam...
> Nigdy nie używałam żadnych wspomagaczy do opalania. Czy ww. kosmetyk jest
> dobry?
> Jak się takich dopalaczy używa? Na jaki czas przed opalaniem trzeba się
> smarować?
Ziajowego nie znam, ale w zeszłym roku dopalałam się przed solarium
Przyspieszaczem Opalania Dax Cosmetics. Posmarowałam się tym w domu i, w
bluzce z rękawem do łokcia, wyruszyłam do odległego o jakieś 200 m
solarium. Z uwagi na bladą cerę leżałam w tej świetlistej trumnie
niecałe 5 min, po czym wróciłam do domu, gdzie okazało się, że mam
cudnie opalone przedramiona. :> Chwyciło mnie słoneczko przez te 200 m
jak nigdy wcześniej. Następnym razem posmarowałam się już w salonie,
poczekałam aż weschnie i dopiero wtedy hyc! do trumienki -- wszystko się
ładnie opaliło.
Pozdrawiam,
Karola
|