Data: 2008-04-22 10:58:57
Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 22 Kwi, 12:57, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 22 Kwi, 10:46, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
>
>
> > Dnia Tue, 22 Apr 2008 00:48:06 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
> > > On 22 Kwi, 01:08, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> > >> J-23 wrote:
> > >>>>> Dziekan College'u ?e?skiego wprowadza?a nowoprzyby?e studentki i
> > >>>>> uzna?a za stosowne poruszy? temat moralno?ci seksualnej. "W
> > >>>>> chwilach pokusy zadajcie sobie tylko jedno pytanie: Czy godzina
> > >>>>> przyjemno?ci jest warta wstydu na ca?e ?ycie?"
> > >>>>> Pod koniec wyk?adu spyta?a, czy s? jakie? pytania. Jedna z
> > >>>>> dziewcz?t podnios?a l?kliwie r?k? i powiedzia?a: "Czy mog?aby nam
> > >>>>> pani powiedzie?, jak pani to robi, ?e trwa ona godzin??".
> > >>>> Kawa? z brod? do saaaaamej zieeeeemi.
> > >>>> Zieeeeeeeew.
> > >>> Kawal, jak kawal, ale pytanie studentki bylo zasadne, bo starsza
> > >>> kobieta moze zrdadzic tajemnice chocby, orgazmu wielokrotnego. Wedlug
> > >>> filozofii tao istnieje dziewiec poziomow orgazmu, a typowy Europejczyk
> > >>> przestaje pobudzac kobiete juz po osiagnieciu czwartego i w rezultacie
> > >>> jej orgazm jest tylko czesciowy. Kontynuujac stosunek mozna wzniesc
> > >>> sie z partnerka na kolejne poziomy ekstazy. Ciekawe czy z dwiema -
> > >>> paralelnie = 18 ?
>
> > >> Nie wierz w te ?wi?stwa! Jak kobiet? "boli g?owa", to poziomy mo?esz sobie
> > >> tylko po schodach po?wiczy?. ;DDD
>
> > >> --
> > >> pozdrawiam
> > >> micha?
>
> > > No tak! Ale filozofia Tao odnosi sie do tzw. kobiety wschodu, ktora to
> > > kulturowo, jest przeswiadczona ze istnieje po to, by dawac rozkosz
> > > mezczyznie. Polki-pokrzywki zawsze cus znajda zeby zniechecic chlopa
> > > do lozkowych igraszek.
>
> > Katoliczki, czy w ogóle Polki?
> > :-P
>
> > > W koncu jest "matka polka" a nie ma np. "ciotki
> > > koreanki"! Poza tym katolicyzm ma fobie na tle seksu. A to Maryja
> > > Dziewica, bo jakis grzech nieczystosci,
>
> > Każdemu wolno, jak lubi, nie utożsamiaj tego z istnieniem jakichkolwiek
> > ograniczeń. Po prostu niektórym wygodnie jest ubierać swój brak inwencji w
> > uwarunkowania biblijne.
>
> > > a jak juz to "po bozemu"...
>
> > A jak to jest "po bożemu"?
>
> > Katoliczka :-)
> > ;-P
>
> > --
> > XL wiosenna :-)
>
> > Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
> > i...@g...pl., podany także w nagłówku.
>
> XL napisala:
>
> >A jak to jest "po bożemu"?
>
> Odpowiadam:
> Bez grzechu, i do syta.
zapomnialem dodac - agnostyk, w zasadzie niekatolik, z wyboru buddysta
niepraktykujacy
|